Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wywiad z Bożonarodzeniową Choinką o jej oczekiwaniach i wymaganiach

Paulina Kaszuba
Z Bożonarodzeniową Choinką o jej oczekiwaniach, wymaganiach i ocenie środowiska naturalnego rozmawia Paulina Kaszuba

Ładnie pachniesz.
– Oczywiście, bo wydzielam mnóstwo eterycznych olejków korzystnych dla zdrowia ludzi.

W ładnym miejscu stoisz.
– Tak, nasze las krotoszyńskie są piękne, ale ludzie o nie dbają: przywożą tu śmieci, jesienią jak szarańcza niszczą ściółkę zbierając jagody i grzyby, zatruwają powietrze spalinami z aut, których mają coraz więcej. Jakby nie umieli już chodzić, tak jak my.

Czytaj także: Krotoszyn - Bożonarodzeniowe szopki

Ale zimą jest spokojniej?
– Strasznie nie lubię zimy. To dla nas okres pożegnań z bliskimi. Ludzie wycinają ładniejsze i wywożą z lasu.

Ale te brzydkie mają spokój?
Denerwuje mnie, że człowiek decyduje, która z nas jest najładniejsza. A tak na prawdę niewielu się na tym zna.

Czytaj także: Uwaga na płonące choinki

Co masz na myśli?
– Ludzie nawet nie umieją policzyć ile mamy lat. A to przecież takie proste. Patrzysz na granice, czyli te dłuższe gałęzie i liczysz. Zobacz, u mnie wyrasta ich pięć, czyli mam pięć lat. To dla choinek najlepszy czas. Jesteśmy wtedy zdrowe, pełen energii i mamy piękny, zielony kolor. Niestety wtedy właśnie wybiera najczęściej ludzie zabierają nas z naszego domu, czyli lasu.

Nie lubisz ludzi?
– Na jego temat chodzą różne legendy. Opowiadają, że z powodu urody zabierają nas do domu, a potem o nas nie dbają. Przez to większość z nas umiera już po miesiącu. I to męczarniach. Nie dają nam nawet kropelki wody, a chcą żebyśmy były cały czas świeże i pachnące, jak w lesie. Z drugiej strony opowiadają, że człowiek nas bardzo kocha i nie wyobraża sobie bez nas świąt. Ubierają nas w bombki, łańcuchy, kolorowe światełka. Wyglądamy naprawdę pięknie.

Czytaj także: Galeria choinek z różnych miast Wielkopolski

Co zrobić żebyś żyła jak najdłużej?
– Jeśli wybrałaś się po choinkę podczas mrozu, nie wprowadzaj nas od razu do mieszkania, ale wystaw do chłodnego pomieszczenia abyśmy się zaaklimatyzowały. Dopiero po kilku godzinach wnieś do ciepłego mieszkania. Pień, po obsadzeniu w stojaku, powinien być przez cały czas zanurzony w wodzie, dlatego najlepiej wybrać stojak z pojemnikiem. Trzeba też codziennie sprawdzać, czy nie brakuje mi wody. Każda choinka źle znosi suche powietrze i sąsiedztwo ciepłego kaloryfera. Do pojemnika z wodą można dolać trochę nawozu do roślin doniczkowych lub specjalnego środka do choinek. To dla nas porządna dawka energii.
Nawet jeśli będą tak dbali, to wasz los przesądzony. Nieprawda. Wielu moich przodków ocalało dzięki temu, że po świętach zamiast wyrzucać nas na śmietnik czy spalać w piecu, znów nas zasadzili. Jeśli wbijesz mnie pieńkiem głęboko w żyzną, ziemię, to dajesz mi szansę wypuścić nowe korzonki.

Czytaj także: Serwis świąteczny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto