Wypadek w Zdunach. Trzy osoby poszkodowane. Krajówka była zablokowana [AKTUALIZACJA I NOWE ZDJĘCIA]

-Dyżurny Stanowiska Kierowania do zdarzenia zadysponował dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie oraz jeden zastęp z jednostki OSP Zduny. Na miejsce zdarzenia dotarły również jednostki z powiatu milickiego w sile trzech zastępów (dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Miliczu oraz jeden zastęp z jednostki OSP Cieszków). Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów straży pożarnej, Kierujący Działaniami Ratowniczymi przeprowadził rozpoznanie w wyniku którego ustalił, że na łuku drogi doszło do zdarzenia z udziałem dwóch pojazdów osobowych (VW Golf i Citroen C3). Pojazdami podróżowały łącznie trzy osoby, wszyscy znajdują się wewnątrz rozbitych pojazdów. Z pod maski Citroena wydobywa się dym, droga jest całkowicie zablokowana.
Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Strażacy wykorzystując gaśnicę proszkową podali jeden prąd gaśniczy w natarciu do komory silnika, z której wydobywał się dym, następnie przystąpili do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom biorącym udział w zdarzeniu do czasu przybycia Służb Medycznych. Z uwagi na uszkodzenia karoserii pojazdu VW Golf, strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych wykonali dostęp do kierowcy, którego ewakuowali na zewnątrz. Na miejsce dotarły dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Decyzją Kierującego Działaniami Medycznymi wszyscy uczestnicy zdarzenia zostali przetransportowani do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. W dalszej fazie działań strażacy w rozbitych pojazdach odłączyli akumulatory. Po zakończeniu czynności dochodzeniowych realizowanych przez policję pojazdy zostały zabrane przez przybyłą na miejsce pomoc drogową. Z jezdni usunięto wycieki płynów eksploatacyjnych oraz części karoserii. Podczas prowadzonych działań policja zorganizowała objazd bocznymi drogami. Na tym działania zakończono. Zastępy powróciły do miejsca stacjonowania. Działania straży pożarnej trwały 3 godziny i 24 minuty - poinformował nas kapitan Tomasz Patryas, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie,