Wciąż niewiele wiadomo na temat okoliczności i przebiegu tragicznego wypadku w Dziadkowie. Wszystko wskazuje na to, że całość postępowania tak szybko się nie zakończy. Prokuratura bardzo szczegółowo bada wszystkie okoliczności i przebieg tego zdarzenia i z pewnością zajmie to jeszcze sporo czasu. Na tę chwilę wiadomo jednak już, że kierowcy byli trzeźwi.
- Na chwilę obecną znane są wyniki opinii biegłego dot. ustalenia stanu trzeźwości jednego z kierowców, tj. kierowcy pojazdu marki toyota Jacka Ś. Wyniki tej opinii wskazują, iż mężczyzna był trzeźwy. Natomiast prokuratura oczekuje na wyniki opinii biegłego dot. analizy krwi pod kątem stanu trzeźwości drugiego z kierowców, tj. kierowcy pojazdu marki opel - Piotra K. Niemniej Piotr K. został przebadany po zdarzeniu alkosensorem, który wskazał, że mężczyzna był również trzeźwy.
- Odnośnie okoliczności i przyczyn wypadku, to te kwestie są nadal przedmiotem wnikliwych analiz i w tym zakresie trwają dalsze czynności procesowe - informuje Justyna Pilarczyk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
CZYTAJ TEŻ:
Wciąż prowadzone jest śledztwo w sprawie o czyn z art. 177§2 kk dot. wypadku komunikacyjnego, do którego doszło w dniu 21 czerwca br. na drodze krajowej nr K15, odcinek Milicz-Dziadkowo. W zdarzeniu brały udział dwa pojazdy osobowe. W jednym z nich podróżowało 5 osób, w tym 2 dzieci. Natomiast w drugim z pojazdów podróżowały 4 osoby, w tym 2 dzieci. W wyniku czołowego zdarzenia ww. pojazdów pasażerowie doznali wielomiejscowych obrażeń ciała, skutkujących koniecznością udzieleniem im pilnej pomocy medycznej.
Pomimo przetransportowania do placówek medycznych, w dniu 22 czerwca zmarł dorosły pasażer samochodu, w którym podróżowało 5 osób, natomiast w dniu 28 czerwca i 1 lipca zmarło dwoje dzieci podróżujących razem z nim, tym samym pojazdem.
- Postępowanie to prowadzone jest w sprawie i na chwilę obecną nikomu nie przedstawiono zarzutów. W toku śledztwa został powołany zespół biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków, medycyny sądowej i odtwarzania nagrań, celem wydania opinii w przedmiotowej sprawie - informuje z kolei Maciej Zagożdżon, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu (w zastępstwie).
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?