Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wspomnień czar: Festiwal Kapuściany w Roszkach [ZDJĘCIA]

Paulina Adamczak
W niedzielę 22 października w Wiejskim Domu Kultury w Roszkach odbył się Festiwal Kapuściany. Głównymi organizatorami imprezy byli Koło Gospodyń Wiejskich w Roszkach i Miasto i Gmina Krotoszyn w ramach realizacji zadania publicznego - inicjatywy lokalnej.

Wydarzenie miało na celu przede wszystkim zaprezentowanie tradycyjnej metody kiszenia kapusty, przypomnienie dawnych zwyczajów związanych z jesiennymi pracami w gospodarstwie domowym, kultywowanie wielkopolskich tradycji oraz integrację lokalnej społeczności.

Na początek prezes K.G.W. w Roszkach powitała wszystkich przybyłych gości, na czele z władzami Gminy Krotoszyn, przedstawicielami lokalnych organizacji oraz mieszkańców wsi i innych zainteresowanych wydarzeniem.

Zaraz potem przystąpiono oczywiście do kiszenia kapusty. Na oczach publiczności szatkowano kapustę i deptano ją w drewnianej beczce. Do pracy zaangażowano nawet Panią Burmistrz. W tle panie z K.G.W. wykonywały piosenki, których treść nawiązywała do tematu dnia, czyli kapusty. Deptano tak intensywnie, że niestety beczka rozpadła się!

Aby dać chwilę wytchnienia uwijającym się przy kiszeniu, dzieci ze Szkoły Podstawowej w Roszkach, w przepięknych, kolorowych strojach, zaprezentowały wiersz Jana Brzechwy „Na straganie” i wykonały ludowe tańce. Ponadto jeden z chłopców przedstawił swojską, czyli w gwarze wielkopolskiej, wersję utworu „Abecadło”. Również panie z K.G.W. w przygotowanych tekstach posługiwały się tradycyjną gwarą.

Następnie przyszedł czas na właściwy pokaz kiszenia kapusty. Świeżo szatkowaną kapustę, wraz z innymi warzywami i przyprawami specjalnym ubijakiem ubijano w beczce. Każdy z obecnych mógł osobiście spróbować jak wygląda taka praca. Na koniec pani prezes K.G.W. zamknęła beczkę i … musimy poczekać kilka tygodni na efekty tego kiszenia.

Tymczasem piosenki zespołu K.G.W. zmierzały w bardziej rozrywkowym kierunku i całą uroczystość zakończył występ miejscowego kabaretu.

Ponieważ dzięki finansowemu wsparciu gminy udało się uszyć jednolite stroje dla członkiń K.G.W., panie dowcipnie i na skoczna nutę zaśpiewały:
„Roszkowskie kobity, wielkie paradnice,
kazały se poszyć nowiuśkie spódnice!”

Po wrażeniach artystycznych i pracy przy kiszeniu przyszedł czas na degustację potraw, oczywiście opartych na kapuście. Wszyscy obecni mogli skosztować kapuśniaku, gołąbków w kapuście, pierogów z kapustą, bigosu, kapusty z ziemniakami, gotowanej białej i modrej kapusty oraz innych pysznych dań.

Warto zauważyć, że przy okazji udało się zorganizować wystawę starych, pewnie nieraz zabytkowych, przedmiotów i sprzętów gospodarstwa domowego. Wszystkie eksponaty udostępnili mieszkańcy Roszek. Również swoje prace, serwety i obrusy, wykonane ręcznie, różnymi technikami zaprezentowała roszkowianka – pani Bogumiła Poczta.

W przygotowanie całej imprezy zaangażowało się wiele osób, również frekwencja podczas samego festiwalu była wysoka, więc można stwierdzić, że cel kulturowo-integracyjny został osiągnięty!

Źródło: gloswielkopolski.pl

center>

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto