Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WRACAMY DO TEMATU: Jak czują się i radzą sobie nasze pielęgniarki w kwarantannie?

Redakcja
arch. FB
Nasz personel, który znajduje się na kwarantannie dziękuje wszystkim za wsparcie. Czują się dobrze. Jest im tylko smutno, bowiem wielkanocne święta spędza z dala od swoich rodzin.

Przypomnijmy, że nasze pielęgniarki udostępniły post na FB, który dość szybko obiegł internet.

- Personel pielęgniarsko-lekarski Oddziału Wewnętrznego SPZOZ w Krotoszynie, który „ rozbroił coronominę”. Do momentu zamknięcia byłyśmy z Naszymi Pacjentami, których otoczyłyśmy opieką, troską i dobrym słowem. Słowa i czyny właśnie teraz w Wielkim Tygodniu nabiorą znaczenia. Dla nas ten czas będzie niezwykle trudny, będziemy przeżywać rozłąkę z naszymi bliskimi. Święta spędzimy z daleka od naszych rodzin bo to jedyny sposób by chronić ich i Was wszystkich przed zachorowaniem. Dziękujemy Wszystkim Tym, którzy pomagali i pomagają przetrwać tą izolację - pisze na FB personel.

Jak dodają, fizycznie czują się dobrze.

- Gorzej z psychiką bo brak kontaktu jest naprawdę ciężki - podsumowują panie.

Tymczasem do naszej redakcji zaczęły napływać nieciekawe informacje.

- Pielęgniarki są tak naprawdę pozostawione sobie samym. O ile jeszcze przywożą leki, to brakuje np. termometrów. Nie mają też żadnego wsparcia. Pomagały jak mogły, a teraz tak je się traktuje jakby w ogóle nie były potrzebne - informują nas anonimowo internauci po publikacji materiału.

Mamy kontakt z pielęgniarkami więc próbujemy dowiedzieć się jak sobie radzą, czy czegoś nie potrzebują i jak sobie radzą na kwarantannie. Jak się okazuje w grupie objętej kwarantanną znajdują się trzy osoby z ujemnymi testami i sześć z dodatnimi wynikami.

- Czekamy na powtórne pobranie wykazów. Jest to dla nas kluczowy ruch ze strony państwa - mówi jedna z pielęgniarek.

Póki co nie narzekają.

- Był potrzebny jeden termometr w ramach kontroli temperatury. Odzywa się do nas jednak wielu życzliwych ludzi i naprawdę na tę chwilę nie brakuje nam niczego. Otrzymamy paczki rzeczy potrzebnych. Już mamy zapewnienie, że święta też będą dla nas świąteczne. Bardzo dziękujemy. Jeśli jednak okaże się ze mamy jakiś problem na pewno odezwiemy się do was. Jesteśmy bardzo wzruszone dobrocią tych wszystkich osób. W normalnych warunkach zatraciły się takie odruchy, a my miałyśmy wielokrotnie dowody niechęci do nas - dodaje pielęgniarka.

Wszyscy, jak dodaje nasza rozmówczyni, mają możliwość rozmowy z psychologiem. - Warunki mamy dobre. Są wszelkie wygody potrzebne. Wyżywienie bardzo dobre gwarantuje nam Powiat. Czas, tak szczerze mówiąc, spędzamy przy telefonach. Święta to będzie ciężki temat. Na pewno będziemy die modlić o zakończenie tego nieszczęścia, a duchem będziemy z Naszymi Rodzinami i koleżankami, które w domach odbywają kwarantannę bo też opiekowały się naszymi chorymi. Wzajemnie dajemy sobie wsparcie - kończy pielęgniarka.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Epidemia koronawirusa – raport minuta po minucie o najnowszych informacjach dotyczących wirusa w Polsce i na świecie

Koronawirus w Polsce i na świecie. W piątek 23 242 nowe zaka...

KORONAWIRUS: Wszystko zaczęło się od jednej osoby. Co nas cz...

POŻEGNANIE: Ostatnia droga i pożegnanie ks. Jana Robakowskie...

Kl. VI c - 1972 r.

Sprawdź co skrywa historia krotoszyńskiej Szkoły Podstawowej...

KrotoFestu 2020 nie będzie! Zapraszamy do wspomnień z ubiegł...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto