Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władze bronią sądu marnymi argumentami?

Anna Juskowiak
Zabytkowy park, podświetlana fontanna to tylko niektóre istotne – zdaniem władz – argumenty w obronie krotoszyńskiego sądu.

Burmistrz Krotoszyna Julian Jokś wspólnie ze Starostą Krotoszyńskim Leszkiem Kulką uczestniczyli w spotkaniu przedstawicieli jednostek samorządowych z Ministrem Sprawiedliwości Jarosławem Gowinem, które odbyło się 13 stycznia. Zebranie konsultacyjne zostało zorganizowane przez szefa resortu sprawiedliwości w związku z planowaną reformą sądownictwa, w wyniku której Sąd Rejonowy w Krotoszynie miałby stać się wydziałem zamiejscowym Sądu Rejonowego w Jarocinie. W konsultacjach z ministrem uczestniczyli też senator Andżelika Możdżanowska i poseł Maciej Orzechowski.

W czasie spotkania głos w obronie niezależności krotoszyńskiego sądu zabrał również włodarz Krotoszyna, a następnie przekazał ministrowi Gowinowi petycję wraz z załącznikami: oświadczeniem-protestem Rady Powiatu Krotoszyńskiego i Rady Miejskiej w Krotoszynie, mapką terenu obrazującą bardzo korzystne położenie budynku sądu względem Komendy Powiatowej Policji i budynku przyszłej prokuratury. List petycyjny został podpisany przez burmistrzów wszystkich gmin powiatu krotoszyńskiego. Treść petycji zawierała prośbę o ponowne rozważenie przez ministra zaplanowanych zmian sądownictwa w odniesieniu do Krotoszyna. Jak czytamy na stronie internetowej Krotoszyna nie była to prośba gołosłowna, bowiem wsparły ją rzeczowe argumenty przemawiające za utrzymaniem dotychczasowego statusu krotoszyńskiego sądu. Argumenty zawarte w petycji skupiają się jednak głównie wokół idealnej lokalizacji dla wymiaru sprawiedliwości w mieście. W piśmie czytamy: – Baza Sądu Rejonowego w Krotoszynie oraz jego lokalizacja – porównując ją z Sądem Rejonowym w Jarocinie, rozbitym na dwa budynki, oddalone od siebie o około kilometr – zdecydowanie przemawia za ulokowaniem połączonych sądów rejonowych w stolicy naszego powiatu. Istotnym argumentem jest także fakt, że w odległości około 100 metrów od budynku sądu krotoszyńskiego znajduje się nowo wyremontowany, kosztem 3 milionów złotych, budynek Prokuratury w Krotoszynie, w którym można ulokować połączone prokuratury. Również tylko około sto metrów oddziela budynek sądu krotoszyńskiego od wyremontowanej, znakomicie wyposażonej Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. Przejście pomiędzy tymi trzema obiektami prowadzi przez zabytkowy park miejski, parkowymi alejkami w pobliżu zmodernizowanego stawu z podświetlaną latem fontanną. Zatem budynki są nie tylko zadbane, tworzą rodzaj kompleksu w zadbanym otoczeniu.

W petycji nie znalazły się natomiast żadne dane o liczbie prowadzonych spraw. Burmistrz Krotoszyna Julian Jokś informuje, że gmina jest w posiadaniu załącznika z danymi liczbowymi o ilości spraw, a w oparciu o te dane była opracowywana petycja. Ten załącznik nie został jednak dołączony do listu złożonego do ministra sprawiedliwości. List petycyjny będący być może elementem decydującym o dalszych losach krotoszyńskiego sądu na temat ilości spraw zawiera jedynie kila słów: – Statystyki jednoznacznie wskazują, że jednostką o większym potencjale, zarówno z racji liczby prowadzonych spraw, jak i z uwagi na doskonałą bazę lokalową, jest sąd krotoszyński. Z naszego porównania danych krotoszyńskiego i jarocińskiego sądu wynika, że krotoszyński sąd prowadzi więcej spraw. W 2010 roku do krotoszyńskiego sądu wpłynęło 20 tys. 651 spraw, a o jarocińskiego 18 tys. 307. W poprzednich sześciu latach krotoszyński sąd również prześciga Jarocin w ilości prowadzonych postępowań. Jan Dziedziczak, poseł z ramienia PiS jest zdania, że to dobry znak, iż w danym sądzie jest więcej spraw, a mniej etatów. Tymczasem resort sprawiedliwości zakłada, że do likwidacji miałyby iść te sądy, w których pracuje mniej niż 15 sędziów. Pomiędzy placówką krotoszyńską a jarocińską jest różnica zaledwie jednego sędziego. – 23 grudnia 2011 roku zaopiniowałem negatywnie projekt rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie zniesienia niektórych sądów rejonowych, utworzenia zamiejscowych wydziałów w niektórych sądach rejonowych oraz zmiany rozporządzenia w sprawie sądów apelacyjnych, sądów okręgowych i sądów rejonowych oraz ustalenia ich siedzib i obszarów właściwości.

Negatywną opinię pisemną wydał także Prezes Sądu Okręgowego w Kaliszu, którą następnie przesłał do Prezesa Sądu Apelacyjnego w Łodzi – informuje Patryk Pietrzak, prezes Sądu Rejonowego w Krotoszynie. Minister Sprawiedliwości zobowiązał się rozważyć te okoliczności i w tej chwili w jego kompetencji leży decyzja, co będzie dalej z sądem w Krotoszynie. – Z przekazanych informacji na posiedzeniu komisji sprawiedliwości, która odbyła się w 11 stycznia tego roku wynika, że projekt rozporządzenia z ewentualnymi zmianami ma zostać podpisany przez Ministra Sprawiedliwości do końca lutego 2012 roku – mówi prezes krotoszyńskiego sądu. W przypadku zniesienia Sądu Rejonowego w Krotoszynie od 1 lipca 2012 roku dotychczasowi pracownicy tego Sądu staną się pracownikami Sądu Rejonowego w Jarocinie wykonującymi obowiązki w wydziałach zamiejscowych (karnym, cywilnym, rodzinnym i nieletnich oraz ksiąg wieczystych) Sądu Rejonowego w Jarocinie. Obecnie Minister Sprawiedliwości odbywa cykl spotkań z przedstawicielami samorządu terytorialnego, na terenie których funkcjonują sądy rejonowe, których wymienione zmiany mają dotyczyć.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto