Pan Mieczysław ma 66 lat i pochodzi z okolic Elbląga. Dawniej trudnił się rolnictwem. Obecnie jest ewangelizatorem. Jak podaje Dziennik Elbląski - Mężczyzna wędruje z krzyżem na plecach od 20 lat. Zwiedził z nim kawałek świata. Zazwyczaj rusza on w kilkunastodniową włóczęgę, przed siebie. Był również za granicą, a najdalej w Paryżu.
W rozmowie z dziennikarzem pan Mieczysław mówił o powodach swojej wędrówki: - Nawróciłem się. Chcę ludziom przybliżyć Jezusa, chcę im przekazać, żeby strzegli się grzechu, że człowiek, który przesiąknie grzechem jest stracony, ale może się zawsze od niego uwolnić. Piłem, żyłem w grzechu. Było źle. Wtedy przyszedł do mnie Pan Jezus i zrozumiałem, że tak dalej być nie może. Bóg mnie uzdrowił i poczułem się zobowiązany, by głosić ludziom Jego imię.
A Wy spotkaliście już na swojej drodze Pana Mieczysława?
center>
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?