Spis treści
Radlin znajduje się 3 km na wschód od Mieszkowa (pow. jarociński).
Wieś pochodzi z końca XIII w.
W 1291 r. Jan, syn Czechosława z Galewa oddał tę wieś Marcinowi ze Staniewa do osadzenia na prawie niemieckim. W 1372 r. bracia Langwar i Marcin sprzedali Radlin i Kąty kasztelanowi poznańskiemu Wawrzyńcowi. W XVI w. dobra należały do Andrzeja z Bnina Opalinskiego, marszałka koronnego i starosty wielkopolskiego. Po nim dobra te trafiły do Piotra Opalińskiego kasztelana kaliskiego, a potem w dobra książąt Sapiechów-Koźmińskich. W 1791 r. książę Stanisław Sapiecha sprzedał je generałowi pruskiemu Kalkruethowi, a ten kazał je sprzedać ok. 1840 r. Wówczas Radlin wraz z Stęgoszami i Cielczą kupił Władysław hrabia Radoliński, dziedzic Jarocina.
Dobra radolińskie
Kościół pw. św. Walentego wystawił Andrzej Opaliński w końcu XVI w. Spłonął on pomiędzy 1683 r. a 1686 r. Drugi kościół ceglany wystawił Hieronim Wierzbowski w 1688 r. W 1691 r. spłonęła plebania wraz z księgami kościelnymi. W 1610 r. we wsi istniała szkoła, a pomiędzy 1592 r. a 1683 r. również szpital. W samej wsi w końcu XIX w. mieszkało 71 mieszkańców w 6 domostwach, a właścicielem był hrabia Hugo Radoliński.
Okazały pałac był perełką
Pałac zwany też zamkiem wzniósł w latach 1570-1592 Andrzej Radoliński. Był to pierwszy w Wielkopolsce zespół pałacowo-ogrodowy i jedna z najwspanialszych rezydencji. Był to czworoboczny zespół skrzydeł z krużgankowym dziedzińcem i wieżą po stronie północnej. W południowej części znajdowała się kaplica. Ok. 1730 r. Sapiehowie przebudowali pałac, jednak zła sytuacja finansowa przerwała te plany. W końcu XVIII w. pałac zaczął popadać w ruinę, a już w XIX w. mimo licznych prac pałac zaczął się rozpadać. Po 1842 r. Władysław Radoliński nakazał rozebrać pałac.
Legendy
Okazały obiekt był powodem do powstania licznych legend. Jedna z nich mówi, że pałac rozebrano, by przepędzić pojawiające się tam duchy. Pałac miał być połączony podziemnym tunelem z kościołem i znajdowali się ponoć śmiałkowie, którzy próbowali szczęścia. Inna legenda mówi, że jeden z Sapiehów zmuszał ludzi do ciężkiej i mało płatnej pracy, a także ich podsłuchiwał. Tych, którzy źle się o nim wyrażali miał wrzucać do studni nabitej hakami. Jeszcze inna wspomina, że jeden z Sapiehów nie lubił wyjeżdżać z Radlina, a gdy to jednak czynił, wówczas wsiadał na konia z odwrotnie przybitymi podkowami, co miało sugerować, że właśnie do rezydencji przybył, a nie z niej wyjechał. Ile w tym prawdy? Nie wiadomo...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Hotel Mirada Del Mar
Otoczony zielenią i stuletnimi sosnami, położony w…
kup teraz

Hotel Fariones
Najstarszy hotel na wyspie w zupełnie nowej odsłon…
kup teraz

Hotel Barceló Margaritas Royal Level
Najnowsza część znanego i lubianego hotelu Barceló…
kup teraz

Hotel Royal Hideaway Corales Beach
Niepowtarzalny klimat i wyjątkowa atmosfera w jedn…
kup teraz

Hotel Savoy Palace
Pięknie położony, ze wspaniałym widokiem na Ocean …
kup teraz

Hotel Secrets Bahía Real Resort & Spa
Tu poczujesz się jak we śnie! Jedyny w swoim rodza…
Francja podwyższy wiek emerytalny. Protesty na miarę żółtych kamizelek