Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzeba wyeliminować relikty PRL

Marcin Szyndrowski
Łukasz Cichy
Dekomunizacja nazw ulic przebiega bez zarzutów. A co z innymi reliktami PRL?

Zgodnie z ustawą dezubekizacyjną miasta w Polsce musiały zmienić nazwy ulic, rond, mostów, czy parków. W Krotoszynie ustawa objęła dwie ulice: 23 Stycznia i Pukackiego. Ulice zmieniły nazwy na... 23 Stycznia i Pukackiego.

Pierwsza mówiła o „wyzwoleniu” Krotoszyna przez Armię Czerwoną i została zamieniona na ulicę tego samego dnia, czyli zorganizowanie obrony przez podporucznika Władysława Kę-dzierskiego, w drugiej kwestii zmieniono ul. z Franciszka Puka-ckiego na Józefa Pukackiego.

Jako, że nazwy ulic od 2007 r. w Krotoszynie nie mają imion pozostał status quo. Wiele się musiało zmienić, by wszystko zostało po staremu. Jednak w Kroto-szynie i powiecie jest jeszcze sporo reliktów historii i PRL-u, które straszą.

Jednymi z najbardziej kontrowersyjnych są: tablica na jednym z budynków przy ul. Ostrowskiej poświęcona Komunistycznej Partii Polski; iglica wieży krotoszyń-skiego ratusza, gdzie do tej pory znajduje się orzeł bez korony; monument upamiętniający 6 PAL - oddział artylerii lekkiej ludowego Wojska Polskiego oraz tablice upamiętniające „bohaterskich” żołnierzy Armii Czerwonej w Bia-dkach i w Baszkowie. Od lat o ich usunięcie zabiega Zdzisław Dudek, bardzo aktywny mieszkaniec Krotoszyna.

Nie tak dawno rozwiązał się problem z tablicą KPP na ulicy Ostrowskiej. Kiedy robiono tam elewację przysłonięto kontrowersyjną tablicę, która zniknęła już z kolorytu naszego miasta. O inne rzeczy zapytał, w oficjalnym piśmie do wojewody wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna, Krotoszynianin. Kolejno, podając newralgiczne miejsca, użył argumentów świadczących o natychmiastowej interwencji. - Na iglicy wieży ratusza, mimo niedawnej rewitalizacji, wciąż znajduje się „orzeł” bez korony - PRL-owskie godło - pisze pan Dudek.

Inna historia wiąże się z monumentem 6 PAL. - Odział ten zwalczał m.in. lokalne podziemie niepodległościowe. Mimo, że niedawno zmieniono tablicę upamiętniającą poległych żołnierzy tej formacji to nadal kłuje w oczy fakt, że na jego szczycie znajduje się „orzeł” („kurica”) bez korony - dodaje Zdzisław Dudek.

Jeżeli chodzi o tablice poświęcone „bohaterskim” żołnierzom radzieckim w Biadkach i w Basz-kowie to pan Dudek przypomina, że w pierwszym przypadku sowieccy żołnierze wymordowali przetrzymywanych tam przez Niemców węgierskich więźniów, którzy wyszli naprzeciw swoim „wyzwolicielom” z Armii Radzieckiej. W drugim przypadku, pozostaje sam fakt znajdowania się takiej tablicy w Baszkowie, który podobnie jak milicki pałac Malt-zanów (dzisiejsza siedziba Technikum Leśnego w Miliczu) był grabiony przez radzieckich żołnierzy.

Pod koniec września odpowiedź od wojewody przyszła. Z upoważnienia wojewody odpowiedzi udzielił Sławomir Król, przewodniczący zespołu ds. wykonania ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Czytamy tam: - W odpowiednim czasie wojewoda podejmie właściwe kroki w celu wyeliminowania z przestrzeni publicznej w/w reliktów. Dziękuję za wskazanie miejsc wymagających zmian oraz za Pański trud, którego to wymagało.

center>

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto