Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Polak: Potrzebne są pewne zmiany, które usprawnią pracę komendy, jednak wielkich rewolucji nie będzie [ZDJĘCIA]

Łukasz Cichy
Łukasz Cichy
Z młodszym brygadierem Tomaszem Polakiem rozmawiał Łukasz Cichy. Tomasz Polak przez ostatnie dwa lata był zastępcą komendanta KP PSP w Krotoszynie, a od 12 sierpnia został Komendantem Powiatowym PSP w Krotoszynie.

Objął Pan stanowisko po st. bryg. Jacku Strużyńskim, którego przez ostatnie dwa lata był Pan zastępcą. Czy to trudne wyzwanie?

Komendanta Strużyńskiego poznałem ponad 10 lat temu, pełniąc wspólnie służbę w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Poznaniu. W tym czasie dał się poznać jako niezwykle wymagający od siebie i innych oficer, podchodzący w sposób profesjonalny do swoich obowiązków. W tym podejściu nic nie zmieniło się w czasie służby w krotoszyńskiej komendzie i można przyznać, że mój poprzednik wysoko zawiesił poprzeczkę. Nie jest jednak moim celem do kogokolwiek się porównywać, bo każdy z poprzednich komendantów miał swój styl kierowania jednostką i swoje priorytety. Każdemu z nich należy się odpowiedni szacunek i odrębne miejsce w historii komendy.

Ukończył Pan studia w Krakowie i w Warszawie, służył Pan w Szczecinie, w Kielcach, w Poznaniu oraz w Kaliszu. Jednak w ciągu ostatnich dwóch lat, jako zastępca komendanta zdążył się Pan już chyba zaaklimatyzować w Krotoszynie. Jak Pan ocenia tę jednostkę?

Pełniąc służbę w tak różnych komendach, znajdujących się na różnych szczeblach struktur Państwowej Straży Pożarnej, miałem możliwość zdobywania cennego doświadczenia, które mogę teraz wykorzystać w kierowaniu krotoszyńską komendą. Nie wszystko jednak da się dokładnie odtworzyć, bo pomimo zhierarchizowanych struktur, każda komenda jest inna, w każdej pełnią służbę inni ludzie i panują różne, zgoła odmienne warunki. Krotoszyńska komenda nie jest może zbyt dużą, ale kapitałem tej jednostki są ludzie, których wiedzę, umiejętności i zaangażowanie oceniam bardzo wysoko. Myślę, że podobne oceny uzyskujemy również w oczach przełożonych. W tym miejscu podam pewien przykład, a w zasadzie może również trochę nas pochwalę. Po wybuchu pandemii Covid-19, kiedy oczy wszystkich zwrócone były na Krotoszyn, jako pierwsi w Polsce podjęliśmy się i co ważne, w sposób skuteczny przeprowadzili odkażanie obiektu szpitala. Nie było to proste ze względu na występujące ryzyko zarażenia koronawirusem, ale również możliwość uszkodzenia znajdującego się tam specjalistycznego sprzętu. Dzięki zaangażowaniu naszych ludzi i personelu szpitala, wszystko przebiegło bardzo sprawnie. Po tej akcji odebrałem wiele telefonów z podziękowaniami, ale też pojawiły się pytania o kwestie techniczne. Było to naprawdę budujące, że mogliśmy w takiej sytuacji pomóc, że daliśmy radę. To też pokazuje, że jesteśmy jednostką, na którą można liczyć.

Jednostka w Krotoszynie jest mniejsza, niż te, w których Pan wcześniej służył, czy zamierza Pan zachować dotychczasowy model działania KP PSP, czy jednak Pana dowództwo upłynie pod znakiem reform?

Tak, jak Pan wcześniej zauważył, w komendzie nie jestem nowy. Przez okres bycia zastępcą komendanta, zdążyłem dobrze poznać nasze mocne i słabe strony. Pozytywne oceny, które otrzymujemy, to zasługa wszystkich pełniących w komendzie służbę strażaków, od szeregowych, poprzez dowódców, po kadrę kierowniczą. Nie możemy jednak tym się kierować i pozwolić sobie na to, by zatrzymać się w miejscu. Jak mówi powiedzenie: kto stoi w miejscu, ten się cofa. W komendzie potrzebne są pewne zmiany organizacyjne, które usprawnią pracę komendy, jednak wielkich rewolucji nie będzie. Nie ukrywam, że zależy mi również na dobrej atmosferze panującej wewnątrz komendy, tak, by służba stawała się pasją, a nie była pełniona w atmosferze strachu. Do tego niezbędne jest też prowadzenie przejrzystej polityki kadrowej, tak, by każdy strażak znał swoje miejsce w szeregu, ale też miał przejrzystą ścieżkę awansu. Niepewność w tym obszarze wprowadza niepokój i rodzi konflikty, a to przecież nic dobrego.

Jakie cele wyznacza Pan sobie jako nowy komendant powiatowy?

Po pierwsze, to utrzymać odpowiednio wysoki poziom przygotowań strażaków do działań. W chwili obecnej, wobec istniejących obostrzeń i zagrożeń wywołanych pandemią staje się to niezwykle trudnym zadaniem. Należy pamiętać, że do niedawna strażacy oprócz codziennej służby, niemal nieustannie doskonalili swoje umiejętności, czy to poprzez udział w warsztatach, szkoleniach, czy we wspólnych ćwiczeniach. Przy tej okazji można było nabyć i pogłębiać wiedzę oraz wymieniać doświadczenia z innymi ratownikami. Dziś w głównej mierze doskonalenie zawodowe musi odbywać się w zaciszu własnej jednostki. Proszę zauważyć, że w tym roku służbę w krotoszyńskiej komendzie zakończyło trzech bardzo doświadczonych strażaków z 30 – letnim stażem. Kadra się odmładza, ma duży zapał do wszelkich przedsięwzięć, ale na nabycie wiedzę i praktyki trzeba po prostu czasu. Z tego też powodu tak ważnym czynnikiem jest wdrożenie odpowiedniego systemu szkoleń wewnętrznych i zapewnienie dla kluczowych stanowisk pełnej zastępowalności. Drugim ważnym zadaniem jest pozyskanie nowego sprzętu. Chodzi tu nie tylko o nowy zestaw narzędzi hydraulicznych, gdyż ten który posiadamy jest jednym z najstarszych tego typu w województwie, ale również sprzęt i środki ochrony, poprawiające bezpieczeństwo i komfort strażaków, takie jak nowe hełmy, ubrania bojowe, sprzęt dielektryczny, czy sprzęt łączności. Każdy strażak wie, że bez tego działać sprawnie się nie da. Kolejnym trudnym zadaniem, z którym przyjdzie się zmierzyć jest modernizacja infrastruktury komendy i poprawa warunków służby. Nie da się ukryć, że budynek krotoszyńskiej PSP do najnowszych nie należy. Zmienia się też specyfika prowadzonych działań ratowniczych i występujących zagrożeń, przez co, aby dostosować obiekt do obowiązujących standardów, wymaga on coraz większych nakładów finansowych. Zresztą w tej kwestii podjąłem już pierwsze działania, związane z przebudową pomieszczeń na potrzeby nowotworzonej pralni i suszarni dedykowanej do ubrań specjalnych wraz z miejscem do dezynfekcji sprzętu. Ponadto utworzona zostanie nowa szatnia, przeznaczona na ubrania specjalne wraz z częścią magazynową. W dobie zagrożeń związanych z Covid-19, działania te traktujemy priorytetowo. Przy okazji chciałbym zaznaczyć, że prace te wykonujemy głównie z wykorzystaniem własnych umiejętności naszych strażaków, za co im dziękuję. Istotną dla nas sprawą, jest także poprawa wyglądu siedziby komendy. Jak dobrze wiemy, budynek straży znajduje się przy drodze krajowej, w centrum miasta. Krajobraz dookoła się zmienia, naprzeciwko nas powstała nowa galeria handlowa, otwarto nowy lokal gastronomiczny, na ukończeniu jest nowe skrzydło szpitala. Tylko u nas można by rzec - wszystko wciąż wygląda tak samo. W planie mamy rewitalizację skweru przed komendą, postawienie podświetlanego masztu, na którym nieustannie będzie powiewać flaga naszego kraju. Pomimo trudnych czasów, wierzymy, że pandemia w końcu ustąpi i będziemy mogli otworzyć się na naszych mieszkańców. Zamierzamy organizować różne uroczystości przed komendą, a nie jak dotąd – na placu wewnętrznym, otoczeni murami i betonowym płotem. Mamy swój ceremoniał, swoją tradycję, którą chcemy kultywować i się nią dzielić, najpierw musimy być jednak do tego odpowiednio przygotowani.

W naszym regionie - co widać po przeróżnych akcjach - ogromną rolę spełniają Ochotnicze Straże Pożarne. Jak Pan ocenia ich działalność?

Zawsze podkreślam ogromny potencjał, wartość i wkład ochotniczych straży pożarnych w system ochrony przeciwpożarowej. Jest to system, którego zazdroszczą nam inne kraje. Na przestrzeni ostatnich lat nastąpił ogromny rozwój jednostek ochotniczych straży, zarówno pod względem infrastrukturalnym, jak i sprzętowym. Wzrósł poziom wiedzy i umiejętności, uniwersalności w realizacji różnych działań. Nie ukrywam, że cieszy mnie bardzo dobra współpraca z OSP, ale i przychylność oraz otwartość na współdziałanie. Martwi natomiast ograniczona możliwość kontaktów, organizacji wielu przedsięwzięć, w szczególności wspólnych ćwiczeń. Zawsze powtarzam, że dla człowieka, któremu pali się dom, nie jest ważne czy pożar gaszony jest z węża państwowej czy ochotniczej straży pożarnej, czy jego dobytek ratują ludzie w czerwonych, czy białych hełmach strażackich. W tym aspekcie nigdy nic się nie zmieni, na tym też polega idea ratownictwa, idea współpracy pomiędzy poszczególnymi komendami i jednostkami straży pożarnych, również z naszych sąsiednich powiatów.

Strażacy cieszą się ogromnym szacunkiem wśród mieszkańców. Jak Pan sądzi, co za tym stoi? Czy można tą popularność strażaków ratowników jeszcze zwiększyć? Strażacy oprócz akcji ratowniczych prowadzą szereg czynności profilaktycznych, czy nawet rekreacyjnych, jak np. ubiegłoroczny dzień dziecka w komendzie.

Za ogromnym szacunkiem stoi praca i wysiłek wielu strażackich pokoleń, które na to ciężko pracowały. Możemy to dostrzec patrząc przez pryzmat nie tylko naszej historii i tradycji, ale też z perspektywy czasów współczesnych, jak wielką, ciężką i odpowiedzialną pracę wykonują strażacy. Czy trzeba zwiększać popularność? Nie sądzę, bo myślę, że nikt nie robi tego dla splendoru. Czynności profilaktyczne, czyli inaczej mówiąc prewencja społeczna jest pewną dziedziną naszej działalności, na którą od wielu lat kładzie się coraz większy nacisk. W tym miejscu można wymieniać szereg różnych działań związanych m.in. z bezpiecznym wypoczynkiem, czujką tlenku węgla, czy akcjami prewencyjnymi wśród dzieci i młodzieży. Korzystając z okazji chciałbym zwrócić się z apelem do mieszkańców naszego powiatu. Kończą się wakacje, lada dzień dzieci powrócą do szkół, pogorszą się warunki do jazdy na drogach. Niedługo nadejdzie jesień, co oznacza chłodne wieczory i rozpoczęcie kolejnego sezonu grzewczego. Jak pokazują coroczne statystyki jest to równoznaczne ze wzrostem zagrożeń, spowodowanych występowaniem tlenku węgla. Bądźmy odpowiedzialni i dbajmy o nasze bezpieczeństwo. Chciejmy słuchać rad i apeli, które pojawiają się w ramach kampanii społecznych. Dla każdego strażaka nie ma nic cenniejszego niż uratowane życie i zdrowie ludzkie. Dołóżmy jednak wspólnie wszelkich starań, by nikt nigdy nie musiał tej pomocy nam udzielać, by w sposób zbędny nie narażać życia własnego i innych.

mł. bryg. mgr inż. Tomasz Polak

Tomasz Polak urodził się 9 lipca 1980 r. w Jędrzejowie. W 2001 r. ukończył Szkołę Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie i rozpoczął służbę zawodową w Komendzie Miejskiej PSP w Szczecinie jako dowódca zastępu. W 2002 r. rozpoczął naukę w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie, a potem uzyskał jeszcze tytuł inżyniera na Wydziale Inżynierii Bezpieczeństwa Pożarowego. Służył również od 2004 r. w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Kielcach, gdzie przeszedł następujące stanowiska, od starszego inspektora w wydzile kadr, organizacji i nadzoru, poprzez starszego specjalistę ds. bhp i obronnych, aż do pełnomocnika ds. ochrony informacji niejawnych. W 2006 r. ukończył Szkołę Główną Służby Pożarniczej, a tytuł magistra uzyskał w Akademii Finansów w Warszawie o kierunku "Finansowanie Ratownictwa". W 2010 r. przeniósł się do Komendy Wojewódzkiej PSP w Poznaniu, gdzie był starszym specjalistą i później głównym specjalistą ds. bhp, obronnych i ochrony infrastruktury krytycznej, a także pełnomocnikiem ds. ochrony informacji niejawnych. W 2017 r. został przeniesiony do Komendy Miejskiej PSP w Kaliszu, jako naczelnik Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego, jednocześnie ukończył studia podyplomowe w Wyższej Szkole Ekonomii i Prawa w Kielach o kierunku "Bezpieczeństwo i higiena pracy" oraz studia dla kadry kierowniczej PSP na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu o kierunku "Gospodarowanie zasobami". W latach 2018-2020 na podstawie decyzji Komendanta Głównego PSP brał udział w pracach zespołu powołanego do opracowania projektu nowego rozporządzenia MSWiA w sprawie bezpieczeństwa i warunków służby strażaków Państwowej Straży Pożarnej. W 2018 r. został zastępcą komendanta Komendy Powiatowej PSP w Krotoszynie, a potem w 2020 r. pełniącym obowiązki i wreszcie Komendantem Powiatowym PSP w Krotoszynie.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Spotkanie noworoczne Towarzystwa Miłośników i Badaczy Ziemi ...

Kolejny wykład ks. dr. Ryszarda Kempiaka w Krotoszynie [ZDJĘCIA]

Ambasador Izraela Anna Azari gościła w Krotoszynie [ZDJĘCIA]

Słowo stało się Żydem - kolejne spotkanie z ks. dr. Ryszarde...

X edycja konkursu „Powstanie Wielkopolskie w powiecie krotos...

XI edycja konkursu o kampanii wrześniowej i 56 pp [ZDJĘCIA]

„Nasze miasta Krotoszyn i Koło połączyła tragedia”, czyli hi...

Promocja XV tomu "Krotoszyn i okolice" [ZDJĘCIA]

Inauguracja Roku Kulturalnego 2019/2020 [ZDJĘCIA] ...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto