Teatr w małym mieście ponownie zawita do Krotoszyna

"Teatr w Małym Mieście i Gminie" to projekt mający charakter swego rodzaju święta teatralnego. Polega na jednodniowych spotkaniach mieszkańców mniejszych miast z teatrem w przestrzeniach otwartych, ogólnodostępnych dla szerokiego odbiorcy. To już piąta edycja projektu realizowanego przez Fundację Wspierania Twórczości Niezależnej i Agencję Artystyczną Dada Art. Projekt "Teatr w Małym Mieście i Gminie" jest współfinansowany przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego.

Co zobaczą mieszkańcy Krotoszyna?

"Żuk, Królewski Robaczek" - Asz.teatr
Rynek, godz. 19:00

Koty w butach zapraszają na bajkę – historię pełną przygód. Żuk, dzielny robaczek mieszka w stajni razem z królewskim koniem. Żyje więc po królewsku i po królewsku też wojuje. Czego więcej może pragnąć? Własnego królestwa oczywiście. Wyrusza więc w podróż za siedem łączek i polanek, by odnaleźć swych poddanych. Czy mu się uda? Przyjdźcie, przygalopujcie, przypełznijcie, przylećcie zobaczyć.

"Milenium +50 . Początki Państwa Polskiego" - Teatr Ewolucji Cienia, Teatr Aby i wolontariusze
Rynek, godz. 21:30

Dawno, dawno temu gdzieś między Bałtykiem a Karpatami w dorzeczu Wisły i Odry pośród puszcz i nielicznych pól uprawnych żyli ludzie, którzy mówili podobnymi językami, ale za swoich mieli raczej tylko tych z sąsiedztwa. W którymś momencie książę Polan z nad Warty, czy to na skutek opowieści kupców z nad Morza Śródziemnego o potędze tamtejszych władców, czy też swej wewnętrznej potrzeby dominacji, rozpoczął projekt: Państwo. Projekt ten naznaczony krwawym podbojem, obciążeniem ludności nieznanymi wcześniej podatkami i wreszcie wprowadzeniem obcej, chrześcijańskiej religii udał się. Polacy są Polakami, Mieszko jest naszym pierwszym bohaterem a dzisiejsze granice, jeżeli coś przypominają, to właśnie zasięg jego władzy.

Spektakl jest próbą zmierzenia się z historią. Opowiadamy o brutalnej ewangelizacji naszych pradawnych przodków ale też nie tracimy z oczu faktu, że bez tego nie bylibyśmy tymi którymi jesteśmy, takimi jakimi jesteśmy. Głęboko przemyślana decyzja Mieszka o przyjęciu łacińskiego chrześcijaństwa z Czech rozpoczęła proces formowania narodu, który miał swoje wzloty, przeżył długi okres utraty własnej państwowości, ale co ważne, który trwa do dziś.