List zza grobu?
Prezes poznańskiego sądu otrzymał list podpisany rzekomo przez porwanego cztery lata temu Michała Z. Od dnia uprowadzenia nie wiadomo co się z nim dzieje.
Prezes poznańskiego sądu otrzymał list podpisany rzekomo przez porwanego cztery lata temu Michała Z. Od dnia uprowadzenia nie wiadomo co się z nim dzieje.