Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starosta Stanisław Szczotka z absolutorium. Rozbudowa szpitala piętą Achillesową powiatu

Paweł Krawulski
Paweł Krawulski
Najważniejszym punktem obrad majowej sesji było udzielenie absolutorium zarządowi powiatu. Stanisław Szczotka, stojący na czele tego gremium, może dalej pracować na rzecz rozwoju społeczności lokalnej. Otrzymał 14 głosów poparcia na łączną liczbę 19 radnych wybieranych w wyborach do rady powiatu.

To najważniejszy coroczny punkt dotyczący zresztą każdego szczebla samorządu. Ewentualny sprzeciw, otwiera skomplikowaną procedurę odwołania zarządu. Zgodnie z obowiązującym prawem, jeśli chodzi o radę powiatu, musi ona rozpoznać sprawę jednak nie wcześniej niż po upływie 14 dni od głosowana skutkującego nieudzielaniem absolutorium zarządowi. Po zapoznaniu się ze stosownymi opiniami oraz z uchwałą regionalnej izby obrachunkowej w sprawie uchwały rady powiatu o nieudzieleniu zarządowi absolutorium, rada powiatu może następnie odwołać zarząd większością co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym.

Osiągnięcia i podziękowania

Tyle zapisy prawa. I choć w powiecie powyższa sytuacja nie miała nastąpić, samo procedowanie tego punktu było okazją do rozmowy na argumenty oraz czasem wyjaśniania drażliwych kwestii przez radnych. Zanim doszło do ożywionej dyskusji, głos zabrał starosta. Na początku przedstawił w telegraficznym skrócie raport o stanie powiatu. W swojej przemowie wielokrotnie podkreślał frazę, że miniony rok 2020 był trudnym okresem. Wpływ na to miała niewątpliwie pandemia koronawirusa szerząca się w całym świecie.
Nie ominęła ona również powiatu krotoszyńskiego. Bezpośrednim skutkiem tego typu zdarzeń był znaczący wzrost liczby zgonów w stosunku do lat poprzednich. –Jednak i tu dzięki owocnej współpracy z wojewodą w II połowie roku byliśmy liderem jeśli chodzi o testowanie- zaznaczył włodarz. Następnie starosta wyliczał długie pasmo sukcesów. Do nich zaliczył nowe inwestycje infrastrukturalne. Wymienił m.in. ścieżkę Smolice-Pasierby, drogę Roszki –Koźminiec, chodnik w Gorzupi, czy wykup gruntów pod budowę łącznika między ul. Mahle a Przemysłową. Tych zadań było zresztą o wiele więcej. Szczotka podkreślał również fakt, iż pomimo pandemii, oświata powiatowa działała bardzo sprawnie. Wymiernym tego efektem były wyniki maturalne i z przedmiotów zawodowych uzyskane przez uczniów kształcących się w szkołach ponadpodstawowych powiatu krotoszyńskiego. Skromne środki powiatu nie sprawiły, iż władze zaniedbywały różne podległe sobie instytucje. Wręcz przeciwnie wspierały je cały czas.
Minusem skutkującym obniżoną oceną działań jest rozbudowa szpitala . W poprzednim roku wydatkowano na ten cel zaledwie 11 mln zł i nie zakończono inwestycji, wraz z pierwotny termin upływał w początkach 2020r. –

Podsumowując nie był to udany rok przez szalejącą pandemię. Chciałbym jednak podziękować wszystkim za wytężoną pracę wykonaną w tym okresie. Personelowi medycznemu, nauczycielom, pracownikom rozmaitych służ oraz wykonujących często niewidoczną na pierwszy rzut pracę dla obywatela urzędnikom

- streszczając raport podkreślił starosta.

Rozbudowa szpitala solą w oku radnych

Mieszkaniec Dzierżanowa jeszcze raz zabrał głos przedstawiając sprawozdania z wykonanego budżetu. Tu zachwalając kolejne osiągnięcia oraz przytaczając argumenty przemawiające za wysokim deficytem jednostki, wskazał iż budżet został pozytywnie zatwierdzony przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Poznaniu.
Ta wypowiedź wywołała dyskusję. O głos poprosił rajca Marian Włosik. –

Przyznam, iż wystąpienie starosty wysłuchałem z uwagą. Nie przekonały mnie jednak jego słowa. Chcę przypomnieć, iż szpital powiatowy miał być oddany z początkiem roku 2020, kiedy pandemii jeszcze nie było

- rozpoczął. Dodał, że gdyby dochowany został ten termin, to odbiłoby się to na finansach. Innym zastrzeżeniem wysuwanym przez radnego jest nierówne traktowanie różnych firm. –

Niektóre firmy które wykonywały zlecone zadania dla powiatu zostały ukarane karami umownymi, gdy nie zmieściły się w terminie. Tymczasem inwestor został pominięty od płacenia kar umownych, pomimo iż nie wywiązał się z zadania. Dlatego będę głosował przeciwko udzieleniu absolutorium

- zakończył. Odpowiedział mu członek zarządu Miłosz Zwierzyk. Jak powiedział, nie może się zgodzić z zarzutem nierównego traktowaniu firm. –

Jeśli chodzi o naliczanie kar obowiązują nas przepisy, które zawarte są choćby w prawie zamówień publicznych. Nie ma tu żadnej dowolności i pola manewru, a wszystko zapisane jest w umowach z wykonawcami. Wszystkie aneksy są potem analizowane przez prawników

- dodał. Zwierzyk postanowił też obalić II argument Włosika dotyczący terminu oddania inwestycji przez powiat. –

Zgadza się taki był pierwotny termin. Jednak tyle okoliczności wystąpiło po drodze, o których już wcześniej rozmawialiśmy, że przytaczanie ich znów jest pozbawione sensu

- zakończył.
Z jego słowami zgodził się przewodniczący rady Juliusz Poczta. Włosik jednak zwrócił uwagę na fakt, iż kilka firm zapłaciło kary umowne. Poinformował, iż jest w posiadaniu aneksu budowy szpitala, gdzie jest napisana data 30 czerwca 2020 r. jako ostateczny czas wypełnienia zobowiązań. -

Nie ma tam nic napisane o karach umownych.

Z tym argumentem polemizował starosta Szczotka. Wypomniał on Włosikowi szerzenie dezinformacji. –

Wprowadza Pan opinię publiczną w błąd. Wie Pan dobrze, iż nie można było zakończyć inwestycji w styczniu 2020.przez błędy projektowe. Projektant tworzył potem przez pół roku projekt zamienny. Kary umowne nalicza się wówczas, jeśli nie podpisuje się aneksu

- zaznaczał. Radnego z kolei wsparł Jarosław Kubiak. Przypomniał, iż w pierwszej umowie był wyraźny zapis, iż inwestor miał zapłacić ponad 100 tyś. kary za każdy dzień zwłoki. Wyśmiał też argument, iż prace storpedowały ,,nawalne deszcze”. –

Trzeba było wykonywać prace wewnątrz budynku

- opowiadał.
Z kolei rajca Zbigniew Brodziak postanowił ostudzić temperaturę dyskusji. Wskazał, że budowa szpitala nie jest prostą sprawą i nie wolno stosować uproszczeń. –

Sztuka budowlana kieruje się innymi prawami. Skoro w pewnym momencie dużo osób opuściło budowę, to żaden inwestor nie zaryzykuje dalszych prac. Nie zrobi też tego przy nieodpowiednich warunkach atmosferycznych

- zaznaczał.

Chcę odpowiedzieć radnemu Kubiakowi. Jeśli nie ma fundamentów, to jakie prace można wykonywać wewnątrz, gdy leje deszcz?

- odparł na to starosta. Kubiak wskazał na inne problemy czekanie na trafostacje i problem bezczynności żurawi budowlanych. Starosta wytłumaczył i to. Otóż za każdy dzień żurawi, płacił inwestor, a nie wydatki szły z budżetu powiatu. Co do trafostacji zgodził się, że zwłoka wywołana tym zamieszaniem wynosiła 3 miesiące.

Zaskakujące głosowanie klubu PiS

Przed glosowaniem o głos poprosił jeszcze Wlosik. Wspomniał on, iż podjął tę dyskusję z troski o budowę szpitala. Dla niego ta sprawa jest priorytetem jeśli chodzi o kwestie samorządowe.
Nastąpiło głosowanie, w którym uczestniczyło 17 radnych. 14 z nich wyraziło poparcie dla prac zarządu. Jedynie trójka (Grzegorz Król, Kubiak, Włosik- przyp. red.) zagłosowało przeciw, Nie poznaliśmy zdania na ten temat Dariusza Rozuma, który nie uczestniczył w obradach oraz Marcina Jamrego, byłego prezesa PGKiM-u, który przebywa w areszcie po zatrzymaniu przez prokuraturę, w dniu 13 października 2020r.
Sam wynik wywołał wiele dyskusji. Otóż klub PiS podzielił się. Przewodniczący komisji rewizyjnej Andrzej Skrzypczak głosował odmiennie niż pozostali koledzy wybrani z list tej listy. Zapytaliśmy o reakcję radnego Kubiaka. –

To prawda stanowisko Skrzypczaka nas zdziwiło i zasmuciło. Jednak żadnej kary nie przewidujemy. Kilka dni wcześniej debatowaliśmy we własnym gronie nad tym punktem i stwierdziliśmy, iż nie zarządzimy dyscypliny podczas głosowania. Każdy miał głosować kierując się własnym sumieniem. Okazało się podczas sesji, że Skrzypczak głosował inaczej niż my, do czego miał oczywiście prawo. Niemniej taka sytuacja zdarza się w tej kadencji nie po raz pierwszy. Dlatego z tym większa uwagą przyglądać się będę pracy w samorządzie wykonywanej przez kolegę Andrzeja-

oznajmił Kubiak.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto