Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starosta Mejszagoły Andrzej Adamejtis: - Mieszkańcy pamiętają o pomocy, jaką otrzymali i otrzymują

Łukasz Cichy
Andrzej Adamejtis podczas otwarcia ronda Mejszagoła 29 lipca 2017 r. w Krotoszynie
Andrzej Adamejtis podczas otwarcia ronda Mejszagoła 29 lipca 2017 r. w Krotoszynie Łukasz Cichy
Przedstawiamy wywiad z Andrzejem Adamejtisem (Andrius Adomaitis), starostą Mejszagoły, miasta partnerskiego Krotoszyna.

Panie Starosto, jak Pana zdaniem układa się współpraca Mejszagoły z Krotoszynem?
- Myślę, że współpraca z Krotoszynem, nieprzerwanie trwająca od wielu lat, układa się dobrze i to dzięki inicjatywie i finansowaniu ze strony polskiej. Krotoszyn organizuje co roku kolonie dla dzieci i młodzieży z polskiego gimnazjum im Józefa Obrembskiego z Mejszagoły, a we wcześniejszych latach również dla dzieci ze szkoły w Korwiu. Uczniowie odpoczywają w różnych miejscach Polski, nad morzem i w górach. Młodzież zapoznaje się z historią i kulturą różnych regionów Polski. Trwa też wymiana zespołów artystycznych i delegacji obu samorządów oraz grup turystycznych z partnerskich miast.

Jak mieszkańcy Mejszagoły postrzegają Krotoszyn?
- Mieszkańcy Mejszagoły, szczególnie mieszkańcy narodowości polskiej, pamiętają o pomocy, jaką otrzymali i otrzymują z Krotoszyna. Bardzo cenią zaangażowanie strony polskiej, w tym władz Krotoszyna, w zachowanie polskości na tych ziemiach.

Większość mieszkańców Mejszagoły to Polacy. W Polsce czasami słychać o konfliktach polsko-litewskich, szczególnie jeśli chodzi np. o polskie nazwy ulic. Czy mamy z czymś takim do czynienia w Pańskim powiecie?
Skład narodowościowy miasteczka i gminy ciągle zmienia się na niekorzyść narodowości polskiej. Dobre połączenie i bliskość do Wilna powoduje, że coraz więcej mieszkańców stolicy decyduje się na zamieszkanie u nas. Obecnie mieszkańcy narodowości polskiej stanowią ok. 50 proc. ogólnej liczby ludności. Litwa jak i Polska od tego samego roku są w Unii Europejskiej i oba kraje obowiązują te same prawa i obowiązki. W Polsce można spotkać nazwy ulic w różnych językach, a na Litwie nie. Tabliczki z nazwami ulic po polsku już dawno powinny były być wprowadzone. Niezrozumiała jest obawa elit rządzących Litwy w tej jakże ważnej dla was sprawie.

Jak można poszerzyć współpracę Krotoszyna i Mejszagoły Pana zdaniem?
Starania o poszerzenie współpracy w innych dziedzinach były prowadzone od początku podpisania umowy między samorządami. Przed laty (2005-2006) w Mejszagole odbyły się spotkania delegacji z Krotoszyna z rolnikami naszej gminy, jak i ludźmi biznesu. Pomimo starań nie przyniosło to oczekiwanego efektu. Współpracę z Krotoszy-nem można poszerzyć o kontakty sportowców i ludzi kultury, czy inne formy dialogu, ale najważniejsze jest, żeby czuwać nadtym co mamy i pielęgnować te kontakty, które są od lat. Znam przykłady z gmin, w których współpraca z partnerami z Polski już dawno zanikła, czy to z powodu zmiany władzy po wyborach samorządowych, czy zmiany pokoleniowej. Podziękowania należą się władzom Krotoszyna i mieszkańcom powiatu za to, że pamiętają o nas, Polakach na Litwie, i przez 26 lat współpraca między naszymi samorządami ciągle trwa i się dobrze rozwija

Nasza historia od średniowiecza do 1795 r. była praktycznie nierozłączna. Czy Litwini mówią o tym fakcie pozytywnie, czy raczej negatywnie? Co łączy, a co dzieli Pana zdaniem, oba nasze narody?
-Na Litwie coraz więcej mówi się i pisze w prasie o wspólnej polsko-litewskiej historii. Coraz więcej jest pozytywnych artykułów o Polsce. Nasze narody, moim zdaniem, dzieli odmienna interpretacja wydarzeń historycznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto