SPORT: LKS Ceramik Krotoszyn ma już 50 lat. Poznajcie bogatą historię zapasów [CZĘŚĆ 5]

Rok 2010 to czas dużych sukcesów LKS ceramika Krotoszyn, ale również i dramatów. Śmierć: Romana Ratayczyka i Stefana Olszewskiego wstrząsnęły środowiskiem zapaśniczym i nie tylko. W tym czasie zdarzył się również wypadek samochodowy, w którym uczestniczyli bracia: Radosław i Robert Baranowie.

Rok 2011 zainaugurował Puchar Polski w Osielsku. Złoty medal wywalczył Przemysław Monczak (kategoria 96 kg), a srebrny medal Adam Słowiński (kategoria 55 kg). Było to jednak zaledwie preludium wspaniałych miesięcy. Grad medali - jak się później okazało - spadł na zapaśników z Krotoszyna w kategoriach młodzieżowych, w których klub potwierdził przynależność do ścisłej krajowej czołówki.

Na Mistrzostwach Polski juniorów w Teresinie srebrny medal zdobył Mateusz Filipczak (kategoria 84 kg). Na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Grajewie wśród dziewcząt na trzecim stopniu podium stawały: Marlena Staniek i Barbara Knop. Nadkomplet kibiców oglądał popisy krotoszynian podczas Młodzieżowych Mistrzostw Polski w dniach 21-22 października. W hali Ceramika oglądano wiele pasjonujących pojedynków, zaś gospodarze, którzy wygrali klasyfikację drużynowo zdobyli 4 medale - w tym 3 z najcenniejszego kruszcu. Mistrzami Polski zostali: Adam Słowiński, Radosław Baran i Dariusz Filipczak. Tytuł wicemistrza Polski przypadł Adamowi Filipczakowi.

W pucharowej rywalizacji kadetów w Brzegu Dolnym brązowe medale przypadły Krystianowi Górnemu i Dawidowi Seteckiemu. W Międzynarodowych Mistrzostwach Polski juniorów w Kraśniku po raz kolejny błysnął formą Robert Baran, który zdobywając złoty medal udowodnił, że nie ma sobie równych w kraju. Podczas Mistrzostw Polski seniorów w Poznaniu brązowy medal wywalczył Adam Filipczak.

Oczywiście zwieńczeniem roku było zwycięstwo w pierwszej lidze drużynowej i tytuł drużynowego Mistrza Polski Seniorów po zdobyciu tytułu (poprzedni tytuł Ceramik wywalczył w 1991 roku i wygrał Superpuchar Polski Seniorów) drużyna Ceramika sprawiła sobie i kibicom piękny prezent na święta. Dzień przed wigilią zawieszono na szyjach naszych zawodników złote medale. Warto dodać, że w drużynowej lidze wystartowało 6 najlepszych klubów, które zostały podzielone na dwie grupy eliminacyjne. W pierwszej znalazł się Bizon Milicz, Slavia Ruda Śląska, NOSM Tychy. W drugiej: GKS Osielsko, Gwiazda Bydgoszcz i Ceramik Krotoszyn, który bardzo pewnie wygrał wszystkie mecze w grupie pierwszej i awansował do finału, gdzie trafił na równego sobie rywala - Slavię Ruda Śląska.

Pierwszy mecz finału odbył się 13 listopada w Krotoszynie. Klubowa hala znowu pękała w szwach. Zainstalowano nawet telebimy. Nasi zawodnicy pokonali Slavię 14:12. Rewanż - jeszcze zanim się rozpoczął - już wzbudzał emocje. Niestety nie te sportowe. Termin rozegrania meczu dzień przed wigilią - ogólnie mówiąc - nie należał do szczęśliwych. Jednak zapaśnicy z Krotoszyna to twardzi ludzie i postanowili, że zanim ubiorą w domach choinki rozprawią się z rywalem na jego macie. Tak też się stało. Niestety Ceramik przegrał 13:14, ale w ogólnym podsumowaniu nasz klub miał jedno oczko więcej od Slavii Ruda Śląska i w klasyfikacji końcowej zajął pierwsze miejsce. Drugie przypadło Slavii Ruda Śląska, a trzecie GKS Osielsko.

Nowych Mistrzów Polski przyjął serdecznie burmistrz Krotoszyna Julian Jokś. Poza tym Ceramik został uhonorowany przez Starostwo Powiatowe w Krotoszynie prestiżowym odznaczeniem "Złote Dęby" w kategorii sport. Zapaśnicy otrzymali również pamiątkowe dyplomy od lokalnej gazety. Klub został również doceniony przez władze centralne Polskiego Związku Zapaśniczego i Krajowego Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe w Warszawie. - Podczas uroczystego spotkania w stolicy odebrałem piękny puchar za pierwsze miejsce w kraju we współzawodnictwie sportowym za 2011 rok wyprzedzając kluby AKS Białogard UKS, Suples Kraśnik. Dla mnie dużym wydarzeniem było też uroczyste oddanie do użytku nowej sali treningowej w Sulmierzycach, która powstała dzięki zaangażowaniu tutejszych władz samorządowych. Sala przyczyniła się do jeszcze większego zainteresowania zapasami wśród miejscowej młodzieży i pozwoliła na wychowanie przyszłych mistrzów - następców wielkich sulmierzyckich zapaśników. Duży wkład mieli także Urząd Marszałkowski w Poznaniu poseł RP Maciej Orzechowski oraz moja osoba jako prezesa Wielkopolskiego Związku Zapaśniczego w Poznaniu. Wspólnie mogliśmy wspomóc samorząd w znalezieniu środków finansowych na budowę sali zapaśniczej, a także znalezienie środków na remont sali gimnastycznej i budowę nowego orlika. Sulmierzyce, gdzie narodziły się zapasy na Ziemi Krotoszyńskiej otrzymały wspaniały obiekt - wspomina Lech Pauliński.

W Karolewie z udziałem ponad 200 zawodników walczono w Mistrzostwach Polski zrzeszenia LZS juniorów oraz kadetów. Wśród kadetów srebro wywalczył Dawid Setecki i Miłosz Całujek. Brąz zdobył Bartosz Maćkowiak. Znów nie zawiódł Adam Filipczak, który w ładnym stylu zdobył złoty medal. Na drugim stopniu podium stanął Mateusz Wojtkowski. Dwa medale wywalczyły podopieczne trenera Bogdana Frąszczaka: kadetka Barbara Knop była trzecia, a srebro przypadło Marlenie Staniek.

Na matach w Kołobrzegu Mateusz Filipczak i Robert Baran udowodnili, że wśród polskich juniorów nie mają sobie równych. Wygrana w Mistrzostwach Polski pozwoliła im ugruntować pozycję w narodowej reprezentacji. Na Mistrzostwach Europy w Zagrzebiu medali jednak zabrakło. Baran zajął 7. a Filipczak 8. miejsce. Robert Baran startował w 2012 roku w Mistrzostwach Świata w Tajlandii lecz w pierwszej walce z zapaśnikiem USA odnowiła mu się kontuzja chociaż wszyscy liczyli na jego kolejny medal. - Ponownie wziąłem na siebie ciężar kierowania Wielkopolskim Związkiem Zapaśniczym w Poznaniu w latach 2000-2016. Zjazd odbył się w 2012 roku z udziałem 40 delegatów z całej Wielkopolski oraz 16 klubów. Po raz kolejny okazało się. że w młodzieżowych zapasach możemy liczyć na wiele - mówi prezes Lech Pauliński.

Na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski do lat 23 złote medale wywalczyli: Adam Słowiński i Adam Filipczak. Srebro przypadło Radosławowi Baranowi, a brązowy krążek zdobył Szymon Stasierski. Piątą lokatę wywalczył Mateusz Wojtkowski. Na tej samej pozycji uplasował się Roman Wyrwas. Siódme miejsca przypadły Piotrowi Wachelce i Mateuszowi Jasiowi. W klasyfikacji klubowej Ceramik zajął trzecie miejsce w kraju.

Wielki sukces w Mistrzostwach Polski Seniorów w Osielsku zanotował Dariusz Filipczak, który zwyciężył w kategorii 120 kg. W Chełmie z kolei odbyły się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w zapasach kobiet .Justyna Niśkiewicz wywalczyła kolejny medal w kategorii 63 kg.

Londyn jest pierwszym miastem na świecie, które po raz trzeci gościło Igrzyska Olimpijskie. - Byłem jednym z ponad 7,5 milionów ludzi, którzy oglądali letnie igrzyska w Londynie na żywo. Delegacja Polskiego Związku Zapaśniczego cieszyła się z brązowego medalu Damiana Janikowskiego (kategoria 84 kg) w stylu klasycznym (Śląsk Wrocław). Blisko podium znalazły się nasze panie z Poznania: Iwona Matkowska i Monika Michalik (Grunwald Poznań). Ja żałowałem, że wśród naszych olimpijczyków zabrakło Radosława Barana, który po Wojciechu Wali byłby drugim krotoszynianinem na olimpiadzie. Zabrakło mu niewiele. Trzeba jednak przyznać, że organizacja igrzysk była perfekcyjna, zaś poziom sportowy zapasów bardzo wysoki - mówi Lech Pauliński.

W latach 2013-2015 spore sukcesy notowali nasi młodzi wychowankowie. Dawid Setecki startował w Mistrzostwach Europy w Bułgarii. Robert Baran w Mistrzostwach Europy seniorów Tibilisi zajął 6. miejsce w wadze 120 kg. Na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Wałbrzychu Mateusz Filipczak wadze 97 kg zajął 5. miejsce, a Robert Baran w kategorii 120 kg wywalczył brązowy medal. Radosław Baran na Mistrzostwach Europy seniorów na Łotwie wywalczył również brązowy medal. Na kolejnych Mistrzostwach Europy do lat 23 w Bułgarii Mateusz Filipczak wywalczył srebrny medal w wadze 97 kg, natomiast Jakub Brylewski Na Mistrzostwach Świata kadetów w Bośni i Hercegowinie zajął 7. miejsce. Szymon Wojtkowski startował w mistrzostwach Europy kadetów w Szwecji zajmując 9. miejsce. Również w tym samym roku startował w Mistrzostwach Świata w Gruzji gdzie zajął 11. miejsce. - W 2016 roku po raz kolejny zostałem wybrany prezesem Wielkopolskiego Związku Zapaśniczego w Poznaniu na lata 2016-2020. Zjazd odbył się w sali konferencyjnej w hotelu "Krotosz" w Krotoszynie. Wtedy też dowiedzieliśmy się o pięciu nominacjach olimpijskich na Igrzyska Olimpijskie w San Paulo w Brazylii - mówi prezes.

20 i 21 sierpnia 2016 roku wspólnie z LKS Ceramik można było kibicować na krotoszyńskim rynku naszym olimpijczykom Robertowi i Radkowi Baranom. Poza tym odbyły się pokazy zapaśnicze w wykonaniu najmłodszych zawodników klubu LKS Ceramik.

Robert nie miał łatwego losowania, trafił do dolnej połówki drabinki, rywalizację rozpoczął od 1/8 finału. Jego pierwszym rywalem bęył reprezentant Kirgistanu Lazarev - mistrz Azji z ubiegłego roku i brązowy medalista Mistrzostw Azji. Robert po pierwszej rundzie, którą przeznaczył na poznanie stylu rywala, w kolejnych minutach ruszył do walki. Po kilku próbach zdołał chwycić Kirgiza za nogę i wykonał akcję aż za cztery punkty. Lazarow nie miał pomysłu na naszego zapaśnika. Jedyne oczko zdobył po upomnieniu dla Barana, bowiem w pierwszej rundzie Polak niemal nie próbował zaatakować przeciwnika.

W ćwierćfinałach czekał na niego Tervel Ivaylov Dlagnev (USA). Zawodnik z USA gasił w zarodku akcje Polaka. Nieco lepiej zbudowany rywal nie pozwalał Baranowi dojść do korzystnego uchwytu. Dlagnev po niemrawym początku przeszedł jednak z obrony do ataku. Dostał upomnienie od sędziów za bierność i musiał wykonać punktową akcję. Pod koniec wymaganego czasu Amerykanin zdecydowanie się uaktywnił i zdobył dwa oczka. Po kilkunastu sekundach dołożył jeszcze punkt. Baran nie miał nic do stracenia. Szukał sposobu na rywala, ale dopiero na 15 sekund przed końcem wykonał akcję wycenioną na dwa oczka. Na więcej zabrakło czasu i Dlagnev wygrał 3:2. Na nieszczęście Polaka, Dlagnev nie zdołał awansować do finału i Robert nie wziął udziału w repasażach. Robert skończył rywalizację na ćwierćfinale, został sklasyfikowany na 11. miejscu.

Podczas losowania Radek trafił z kolei do dolnej połówki drabinki. Rywalizację rozpoczął od eliminacji i walki z Azerem Chietag'iem Gaziumow'em - dwukrotnym medalistą Igrzysk Olimpijskich. Po pierwszej rundzie Polak przegrywał 0:1. Stało się tak gdy sędzia orzekł, że nasz reprezentant ma pół minuty na wykonanie ataku, jednak Radek nie zdołał przeprowadzić akcji ofensywnej. Po przerwie Azer zdobył kolejne dwa "oczka" i ani myślał odpuszczać. Ostatecznie Polak nie zdołał zdobyć ani jednego punktu i przegrał 0:3.

Dzięki dobrej postawie rywala Radek trafił do repasaży, gdzie czekał na niego Reza Mohammad Ali Yazdani (IRI).
Nasz zawodnik walczył bardzo ambitnie, wielokrotnie próbował atakować nogi rywala, ale to zapaśnik z Bliskiego Wschodu punktował. Polak przegrywał już 1:3 i podjął ryzyko. Niewiele zabrakło, by wypchnął rywala za matę. Sędziowie uznali, że punkty za akcję powinien dostać Irańczyk i sytuacja dla Radka zrobiła się bardzo zła. Nie pomogła wideoweryfikacja, o którą poprosił szkoleniowiec polskiej kadry. Decyzja została utrzymana, a Irańczyk Yazdani zgodnie z regulaminem otrzymał jeszcze jedno oczko. Radek do końca walki nie zdołał odrobić strat i po porażce 2:5 odpadł z turnieju. Został sklasyfikowany na 13. miejscu.

KOLEJNE LATA I KOLEJNE SUKCESY
Rok 2017 to Mistrzostwa Świata seniorów we Francji. Polskę reprezentowali: Mateusz Filipczak i Robert Baran. Jakub Brylewski startował w Mistrzostwach Świata juniorów na Słowacji. Szymon Wojtkowski brał udział również w tych samych mistrzostwach, startował również w Mistrzostwach Świata w Gruzji. Kolejny medal w roku 2018 na Mistrzostwach Europy seniorów w Rosji zdobył Robert Baran (brąz). W tym samym roku kilku naszych reprezentantów startowało w Mistrzostwach Europy juniorów w Rzymie. Jakub Brylewski w kategorii 120 kg zajął 5. miejsce, a Szymon Wojtkowski w kategorii 70 kg zajął 7. miejsce. Również Robert Baran w eliminacjach olimpijskich do Tokio 2020 zajął 9. miejsce w wadze 120 kg. w 2018 roku Krotoszyn był gospodarzem Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w stylu wolnym i zapasach kobiet. W hali olimpijskiej w Krotoszynie uczestniczyło 450 zawodników i zawodniczek z całej Polski. Przez 6 dni, na trzech matach odbywały się walki zapaśnicze. Miasto Krotoszyn odniosło duży sukces sportowy i organizacyjny. Ceramik klubowo zajął trzecie miejsce w kraju, a indywidualnie zdobył 3 medale. Ponadto otrzymał w nagrodę sprzęt audiowizualny.

Ten rok jest dla klubu bardzo ważny. Odbędą się bowiem Mistrzostwa Polski Seniorów połączone z obchodami 50-lecia klubu. To wyjątkowa okazja by współtworzyć wspólnie z nami historię Krotoszyna.

Oba październikowe dni, czyli 9 i 10 października będą wielkim świętem krotoszyńskich i polskich zapasów. Na hali przy ulicy Olimpijskiej zjawią się najlepsi zapaśnicy w kategoriach seniorskich by wziąć udział w Mistrzostwach Polski Seniorów. Ranga nie byle jaka, a i stawka bardzo wysoka bowiem impreza dla wielu może okazać się przepustką kwalifikacyjną na olimpiadę w Tokio 2021. Do Krotoszyna zjadą czołowi seniorzy z całej Polski we wszystkich kategoriach wagowych. Wielu z nich to aktualni Mistrzowie Polski, medaliści Mistrzostw Europy I świata. Walki będą z pewnością emocjonujące. Smaczku dodaje fakt, że to jeden z turniejów kwalifikacyjnych na Igrzyska Olimpijskie w Tokio 2021, a więc tak łatwo nikt skóry nie sprzeda. Sam Krotoszyn wystawia silną kadrę. O medale z pewnością powalczą – i to te najcenniejsze - Robert i Radosław Baranowie (nasi olimpijczycy z Rio de Janeiro, najlepsi zawodnicy w swoich kategoriach w Polsce oraz aktualni medaliści ME i MŚ), Ivan Izdebskyi (aktualny Mistrz Polski w swojej kategorii), Mateusz Filipczak, Szymon Wojtkowski, Mariusz Walkowiak oraz Jakub Brylewski (młodzi i utalentowani zapaśnicy i multimedaliści MP i ME).

11 października z kolei odbędzie się wielka galę jubileuszowa, którą zaplanowaliśmy w sali restauracyjnej "Krotosza". Tam odbędą się okolicznościowe przemówienia i wręczenia wyróżnień i specjalnych medali. Otrzymają je kolejno prezesi klubu na przestrzeni 50 lat, członkowie zarządów, nasi olimpijczycy z Wojciechem Walą, Radosławem i Robertem Baranami na czele, medaliści Mistrzostw Polski, Europy i Świata. Słowa podziękowania spłyną również do przyjaciół i sponsorów klubu, którzy przez 50 lat nie szczędzili środków finansowych i rzeczowych by rozwijać nasz krotoszyński klub. Już dziś serdecznie zapraszamy.

POLECAMY RÓWNIEŻ: