Smog nie boli, ale powoli zabija

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej poruszony został newralgiczny, ogólnopolski problem smogu. Jako pierwszy głos zabrał Julian Jokś, radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. - Wydaje się, że tego typu działania powinny być podjęte przynajmniej na szczeblu powiatowym, bo te urządzenia są drogie. Te urządzenia mogą być oczywiście mobilne i wydaje mi się, że warto byłoby się zastanowić, żeby na terenie powiatu tego typu urządzenie mobilne powstało. Byłoby wskazane żeby mieć w końcu rzetelną informację z jaką skalą problemu mamy w ogóle do czynienia- mówił Julian Jokś.

Przewodniczący komisji zasugerowali by zwiększyć pulę dofinansowania na piece ekologiczne do 5 tys. Dotychczas jest to kwota do 3 tys. zł. Warto przypomnieć, że w tym temacie gmina działa i dofinansowała 35 złożonych wniosków. Padały też sugestie by zwiększyć liczbę kursów autobusowych na terenie miasta oraz zwiększyć liczbę nasadzeń drzew i krzewów. -Uważam, że ruchy, które państwo robicie ws. wymiany pieców są słuszne - dodał Julian Jokś. W dalszych słowach Jokś stwierdził, że na terenie Krotoszyna jest kilkaset mieszkań z piecami gazowymi, które są nieużywane ze względu na wysoki koszt ich eksploatacji. Wspomniał też, że ogrzewanie węglowe jest tańsze od gazowego i może gmina powinna dopłacać mieszkańcom tę różnicę by zachęcić ich do ogrzewania gazowego. Ponadto chciałby wrócić do koncepcji powstania przystanku kolejowego na Durzynie. Niegdyś ok. 1,5 tys. osób deklarowało się, że korzystałoby z tego połączenia jeśli by takowe istniało. -To dość kosztowna stacja. Oczywiście gdyby było tak, że ona miałaby powstać w obrębie powiatu, to te koszty jednostkowe byłyby niższe, aczkolwiek jak przyjmiemy, że powiat w połowie i w połowie gmina Krotoszyn sfinansują to ze środków własnych to problemu nie widzę. B yć może tutaj rząd do tego tak podejdzie i niewielkim kosztem wykorzystując te swoje nieruchomości, taką sieć monitoringu wybuduje - mówił Julian Jokś.

Jeśli chodzi o sprawę dworca na Durzynie to temat ma być poruszony ze starostą na kolejnym spotkaniu z kierownictwem firmy MAHLE, bo firma ciągle się rozwija. - To jest problem wzmożonego ruchu i miejsc parkingowych - mówił burmistrz Franciszek Marszałek. Później głos zabrał lekarz Maciej Hoffmann. Wspomniał on, że przebadano prawie 1 tys. miast ws. zadymienia. - Czy wiecie państwo, że w pierwszej setce znajduje się Ostrów Wielkopolski, Gniezno, Leszno, Tarnowo Podgórne. Nie żadne aglomeracje, nie żadne miasta przemysłowe. Do czego zmierzam. Uważam za słuszne to co powiedział pan radny Jokś. Musi być stały monitoring. Od tego trzeba rozpocząć - mówił Maciej Hoffmann.

Wspomniał, że statystyki były oparte na badaniach m.in. PM10. - Najtrudniej leczy się pacjenta, którego nic nie boli - dodał Maciej Hoffmann. W dalszych słowach zaznaczył, że Krotoszyn może kiedyś mieć ten sam problem co Rybnik, którego mieszkańcy skarżyli już miasto o odszkodowanie. - Widzę, że Krotoszyn jest świadomy. Smog nie boli, ale zabija - dodał. Później głos zabrał ponownie radny Jokś, który dodał, że niektóre miasta wydają warunki zabudowy, jednak ograniczają, że dane nieruchomości mogą mieć tylko ogrzewanie gazowe.

Temat będzie nadal analizowany przez radnych wszystkich samorządów.

*****