Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sanktuarium św. Józefa i park przygód na trasie pątników z Lutogniewa

Paweł Krawulski
Paweł Krawulski
Archiwum Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia
57 osób uczestniczyło w jednodniowej wyjeździe do Kalisza i Przygodzic. Miała ona miejsce we wtorek, 3 sierpnia. Organizator ks. kan. Łukasz Żurawski, wspomina że ta pielgrzymko-wycieczka spełniła dwa nakreślone cele. Były nimi wzrost zainteresowania postacią św. Józefa i integracja parafian.

Wyjazd był przeznaczony głownie z myślą o młodych parafianach, którzy przyjęli po raz pierwszy w pierwszą niedzielę czerwca, do swojego serca Jezusa Chrystusa. Sakrament I komunii świętej, o czym często się zapomina, ma za zadanie wdrożenie różnorakich działań mających na celu wzrost wiary. Jednak kustosz Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie postanowił powiększyć znacząco grupę pielgrzymów.

Do dzieci pierwszokomunijnych i ich najbliższych, dołączyły parafianie. Wykorzystując entuzjazm i znakomite jak podkreślają uczestnicy warunki atmosferyczne, grupa już przed południem udała się w kierunku Kalisza.
Tam nastąpił pierwszy zaplanowany punkt pielgrzymko-wycieczki. Grupa przybyła do Polskiego Nazaretu. W sanktuarium św. Józefa wznosili modły do Boga za pośrednictwem tego niezwykłego wywartego. –

Wybór miejsca nie był przypadkowy, Od lat staram się zorganizować tam wyjazd dla dzieci-

mówi kapłan. Dodaje, że fakt iż ten rok został ogłoszony przez kościół rokiem tego świętego, tylko wzmocnił więź łącząca parafię z kaliskim sanktuarium. Na grupę czekała niespodzianka. Otóż po modlitwie została oprowadzona po tym miejscu. Zanim wyruszono do Przygodzic, wykonano pamiątkowe zdjęcia przed znajdującym się na pobliskim placu pomnikiem Papieża Polaka- Jana Pawła II, wzniesionym w 1999r.

W czasie takich wyjazdów najważniejsze jest zachowanie harmonii między sferą sacrum a profanum. Zabawie, spędzeniu miło czasu służyło natomiast odwiedzenie Rodzinnego Parku Przygód i Edukacji. Zgromadzeni nie tylko poznawali zwyczaje przebywających tam zwierząt, ale uczestniczyli aktywnie z licznych atrakcji, jakie ma w swojej ofercie ten park.
Ośrodek promuje się od lat. Jego atutem jest konsekwentne stawianie na edukację dzieci i młodzieży oraz na rekreacje całych rodzin. Władze wierzą, iż zadowolona i wypoczęta rodzina to dobro całego społeczeństwa, które będzie procentować w przyszłości. Filarami zajęć edukacyjnych oraz warsztatów są tam: historia, tradycja oraz walory przyrodnicze regionu.

-Spędziliśmy w tym urokliwym miejscu cztery godziny. Widok uśmiechniętych dzieci oraz zadowolonych dorosłych jest dla mnie jako duszpasterza największą radością i spełnieniem w mojej posłudze

- stwierdza ks. Żurawski. Kapłan podkreśla podczas rozmowy fakt, iż by egzystencja ludzka była pełna, trzeba również znaleźć czas na odpoczynek. Poza tym wskazuje na inny aspekt. Dzieci rolników uczestnicząc w żniwach często nie mogą sobie pozwolić na wyjazdy wakacyjne. Przygotowana przez niego atrakcja miała choć w małym stopniu wynagrodzić trudy dnia codziennego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto