- Rozpoczęliśmy je w sobotę rano 10-kilometrowym marszem z elementami taktyki. Po dotarciu na miejsce obozowania przeprowadziliśmy szereg szkoleń, które obejmowały powtórzenie i doskonalenie umiejętności z musztry, przyjmowania postaw strzeleckich oraz posługiwania się bronią długą, TCCC oraz szereg wykładów z zakresu prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych, wojskowych regulaminów i zasad zachowania czy wiedzy ogólnej o współczesnym Wojsku Polskim - wyjaśnił nam dowódca SGS w Krotoszynie Dawid Kuzia.
Zajęcia zakończyły się w sobotę ok. godz. 21.00. W nocy jednak temperatura spadła do -11°C. Na szczęście płonęło ognisko, a wartę sprawowali członkowie SGS-u. Kolejnego dnia była pobudka o godz. 7.00, standardowe śniadanie i szkolenie z łączności z zakresu prowadzenia korespondencji radiowej i obsługi radiotelefonów, jakie znajdują się na wyposażeniu ochotników. - Ostatnim zagadnieniem ćwiczonym podczas tego szkolenia były zajęcia z taktyki, obejmujące doskonalenie zagadnień ćwiczonych poprzedniego dnia podczas marszu. W zakres tego ćwiczenia wchodziły: marsz ubezpieczony, nawiązanie i zerwanie kontaktu ogniowego z przeciwnikiem, rolowanie oraz tworzenie obrony okrężnej. Po zrealizowaniu wszystkich zaplanowanych na to szkolenie zagadnień udaliśmy się w drogę powrotną, tym razem już samochodami, do domów - wyjaśnił Dawid Kuzia.
Pewnie zastanawia Państwa zdjęcie z rozpikselowanymi twarzami uczestników szkolenia. Nie jest to żadna pomyłka. Członkowie strzegą swojej anonimowości i tylko trzy osoby mogą oficjalnie się wypowiadać w imieniu grupy. SGS zaprasza do wstępowania w ich szeregi. Można się z nimi skontaktować poprzez stronę: sgskrotoszyn.pl lub fanpage na portalu społecznościowym Facebook.
*****
Źródło: gloswielkopolski.pl
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?