Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Róża Gumienna zdobyła Puchar Świata w K-1

Marcin Szyndrowski
Arch. Róża Gumienna
W niedzielę, 23 kwietnia w w Innsbrucku (Austria) zakończył się Puchar Świata w kickboxingu. Fenomenalnie spisała się tam nasza krajanka z Kobylina. Róża Gumienna wywalczyła w formule K-1 tytuł mistrzowski, a to przed zbliżającymi się Igrzyskami World Games we Wrocławiu napawa optymizmem.

Start w Austrii był dla Róży elementem przygotowań do igrzysk. Formuła K-1 to bardzo wymagająca formuła. Dla niewtajemniczonych K-1 to założona w 1993 roku w Japonii organizacja promująca walki na zmodyfikowanych zasadach japońskiego kick-boxingu wzbogaconych o techniki z innych stylów. Uznawana często za najbardziej prestiżową organizację zawodowego kick-boxingu na świecie. Jednym z głównych założeń, które legło u podstaw jej powstania było umożliwienie rywalizacji przedstawicielom różnych sztuk i sportów walki. Dziś na ringach K-1 występują przede wszystkim zawodnicy kick-boxingu, boksu tajskiego, karate i boksu.

Walka toczy się wyłącznie w „stójce” (zakaz walki w parterze). Dozwolone są wszelkie ciosy bokserskie (plus uderzenie obrotowe grzbietem pięści, ang. backfist) oraz kopnięcia (w tym kolanem). Pole rażenia to zarówno głowa, korpus, jak i nogi przeciwnika. Klinczowanie jest dopuszczalne, pod warunkiem, że ma na celu zadanie ciosu (głównie kolanem). W przeciwnym wypadku sędzia ringowy jest obowiązany rozerwać klincz. Dozwolone jest przechwytywanie nogi kopiącego rywala, a także przytrzymywanie jedną ręką jego głowy w celu zadania uderzenia. Jednak po dokonaniu tego można zadać tylko jeden cios, po czym należy uwolnić nogę lub głowę.

To właśnie w K-1 Róża Gumienna jako seniorka ma wiele do powiedzenia, co już niejednokrotnie udowodniła. Nie tak dawno, o czym pisaliśmy już na łamach Życia Krotoszyna, została mistrzynią prestiżowej polskiej federacji FEN. Jest również Mistrzynią Świata i Europy oraz wielokrotną medalistką Mistrzostw Polski. Do imprezy w Insbrucku Róża przygotowywała się bardzo solidnie, a zwycięstwo tylko było tego pokłosiem. - Wygralam ze Słowaczką - Veroniką Cmarovą (wicemistrzyni świata - przyp. red.) i z Serbką Teodorą Manic (mistrzyni Świata -przyp. red.) . Walki były ciężkie i bardzo twarde, jestem mocno poobijana, ale szczęśliwa. To był dobry start przed Igrzyskami The World Games - mówi nam Róża Gumienna. Z resztą jak dodaje był to etap przygotowań do igrzysk. - Wszystko idzie w dobrym kierunku - dodaje Gumienna, która oprócz rozwojem sportowym kończy również swój doktorat.

RÓŻA GUMIENNA PO IMPREZIE PUCHAROWEJ W AUSTRII

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto