Przestawione dwie litery i kreski biegnące w odwrotnym kierunku. Na pierwszy rzut oka logo Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie różni się od tego, jakim opatrzono pisma, które w ostatnim czasie otrzymało wielu rolników z różnych zakątków Polski.
Różnica jest jednak zasadnicza – agencja nigdy nie warunkowała swojej pomocy i otrzymania dopłat od jakichkolwiek zaliczek. A w tym przypadku dołączane są blankiety na 246 zł.
Nie wiadomo, ilu rolników z powiatu krotoszyńskiego takie pisma dostało.
– Nikt jak dotąd nie zgłaszał nam tego problemu – mówi Marcin Jamry, kierownik biura ARiMR w Krotoszynie.
Zobacz też: CBA sprawdza rolników
– Do mnie na razie nic nie doszło, ale mój szwagier spod Rawicza o mało co nie wpłacił im tych pieniędzy – mówi Kazimierz Marciniak z jednej z pod-krotoszyńskich wsi.
ARiMR ostrzega rolników podkreślając, że nie ma nic wspólnego z tym procederem. Nie bierze odpowiedzialności za nierozważne wpłacanie pieniędzy
na wskazane konto. Radzi też, by w przypadku otrzymania takiego pisma zgłaszać ten fakt w powiatowym biurze ARiMR i i na policji.
Sprawa trafiła już zresztą do prokuratury.
Czytaj więcej w najnowszym wydaniu Informacji Krotoszyńskich (26 lutego).
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?