Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Roczna hibernacja - Folk Festival odbędzie się... w 2012

Małgorzata Krupa
maciej karolewski - archiwum KOK
A miało być tak pięknie... Program tegorocznego festiwalu folkowego w Krotoszynie był już przygotowany. Wystarczyło dać tylko znak "robimy" i ruszyłaby cała organizacyjna machina.

Tego znaku jednak zabrakło, festiwalu w tym roku więc nie będzie. Dlaczego? Z braku pieniędzy.
- Krotoszyn, to małe miasto i jego szczególnie dosięgły problemy związane ze zmianą rozliczania finansowego gmin. Tak więc zmniejszono mi znacznie budżet własny, nie dołożono jak zwykle do festiwalu, a to, że ministerstwo kultury nie dołożyło, to był już ostatni gwóźdź do trumny - tłumaczy z żalem Wojciech Szuniewicz, dyrektor Krotoszyńskiego Ośrodka Kultury. - Propozycje robienia formy ok-rojonej nie mają sensu, bo szkoda łamać linię wznoszącą... Jest mi ogromnie przykro, ale trzeba żyć i myśleć o następnym roku.
Szuniewicz przyznaje, że nie chciał wołać o pieniądze na festiwal w sytuacji, gdy Rada Miejska zastanawia się nad likwidacją szkół. Jego zdaniem byłoby to co najmniej nie na miejscu. Ma jednak nadzieję, że za rok zmieni się sposób finansowania tego typu imprez. Całą sytuację związaną z tegorocznym Folkiem nazywa hibernacją - chce bowiem, aby to, co było już uzgodnione na ten rok, zostało zrealizowanie w roku 2012.

A co takiego planowano? W piątek na dużej scenie pojawić się miały następujące zespoły: Otava Yo ( St. Petersburg ), Vrelo Brovi, Dikanda, PadBraPad (Francja). Pod namiotem natomiast grać miały: DagaDana (Polska, Ukraina), Zebra, U-Tony - sound system.
Szczególnym dniem miała być sobota. Na Błoniach pojawić się miały stylizowane stoiska z jedzeniem przygotowanym przez Koła Gospodyń Wiejskich Ziemi Krotoszyńskiej (żur wielkopolski, bigos, swojska kiełbasa, racuchy, gzika, gulasz krotoszyński, zrazy wielkopolskie, wędzonka krotoszyńska, kicha, smolczyk, kluchy na łachu, pyry z żaru...). Wyjątkowym wydarzeniem miał być projekt WIELKOpolska: zjednoczony chór zespołów śpiewaczych Kół Gospodyń Wiejskich Ziemi Krotoszyńskiej (ok. 70 pań w średnim wieku 55-80 lat!) wraz z Kapelą ze Wsi Warszawa miały prapremierowo wykonać Divertimento Wielkopolskie, stworzone specjalnie na piątą edycję festiwalu.
- To efekt inspiracji pozornie nieatrakcyjnym folklorem południowej Wielkopolski - mówi Szuniewicz.
Drugi projekt, nazwany Ruta - bunt chłopski, to dodatkowe atrakcje festiwalu: przejażdżki kombajnem, rozrzutnikiem obornika, sympozja: "Miedza-granice wolności", "Chłop potęgą jest i basta", "Etos żywiciela narodu w sytuacji późnego wstawania gospodarza".
Na sobotę zaplanowano też Festiwalowy Klub Filmowy, czyli projekcje filmów i spotkania z filmowcami (Włodkiem Kleszczem i Wojtkiem Majewskim). Miały być też warsztaty taneczne Zespołu Tańca Ludowego Krotoszanie (tańce czterech polskich regionów).

- Ten rok przerwy będzie nas sporo kosztował - uważa dyrektor KOK. - Z drugiej jednak strony rok hibernacji to dobry czas na to, by mieszkańcy Krotoszyna zmienili zdanie na temat tej imprezy.
A przyznać trzeba, że zdania krotoszynian są podzielone, stąd ciągle wśród publiczności tego festiwalu przeważają osoby przyjezdne.
- To nie jest ta sama impreza, jaką był Folk Fest na początku. Wtedy była to alternatywa dla Jarocina i gdy chcąc nie chcąc pojawiła się u nas tamta publika, zdarzały się różne ekscesy. Oczywiście nic nie ujmując merytorycznemu przygotowaniu imprezy, bo to zawsze było na doskonałym poziomie. Teraz chcemy pokazać, że Folk to doskonała muzyka i wiele atrakcji dodatkowych, dzięki którym będzie to druga - obok Dni Krotoszyna - impreza właśnie dla mieszkańców tego miasta.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto