Przychodnie Krotoszyn - Co po Alfie i Eskulapie? Zmiany na mapie przychodni.

Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Krotoszynie od stycznia będzie miał niemały problem. W administrowanym przez SP ZOZ budynku przychodni przy ul. Bolewskiego w Krotoszynie zostanie dość spora niewykorzystana powierzchnia. Wraz z końcem roku wyprowadzają się bowiem stąd dwie największe placówki: NZOZ Alfa świadczący głownie opiekę pediatryczną, a także NZOZ Eskulap, zatrudniający lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Obie placówki będą mieć nowe siedziby, gdzie zarówno warunki lokalowe, jak i finansowe będą dla nich korzystniejsze.

Za zgodą powiatowych radnych dyrekcja SP ZOZ przedłuża umowy wszystkim dotychczasowym najemcom, m.in. okulistce, laryngologom, pielęgniarkom środowiskowym.

- Łatwiej jednak wynająć jedno pomieszczenie wraz z sanitariatami, niż tak dużą powierzchnię, z jakiej do tej pory korzystały obydwie przychodnie - tłumaczył radnym Grzegorz Ratajczyk, zastępca dyrektora SP OZ w Krotoszynie. - Rozmowy trwają, ale nie należą one do najłatwiejszych.

Szpital traci więc dość znaczny przychód z wynajmu. Coś więc trzeba zrobić w tej sprawie. Skoro żadna placówka nie chce się tam na razie wprowadzić, dyrekcja wyszła z propozycją, aby to SP ZOZ utworzył tam przychodnię podstawowej opieki zdrowotnej. Aby w ogóle było to możliwe, radni musieli wyrazić zgodę na zmianę statutu jednostki, by obok dotychczasowej działalności wpisać usługi POZ.

- Jest to konieczne, byśmy mogli rozpocząć starania o pozyskanie kontraktu w tym zakresie - podkreśla Ratajczyk. - Pewien fragment tych usług już prowadzimy. To tzw. wieczorynka, czyli pomoc w weekendy i święta oraz w dni powszednie po godzinie 18-tej.

Radni są zaniepokojeni tą sytuacją. - Gdy pięć lat temu proponowałem dyrektorowi SP ZOZ, by sprzedać te budynki, to dyrektor się oburzył. Teraz to już za późno - mówi Zbigniew Brodziak.

Przy okazji dyskusji o wynajmie pomieszczeń przy ul. Bolewskiego radni przypomnieli sobie dyskusję sprzed kilku lat, gdy pojawił się pomysł, by zamiast trzech placówek specjalnych zbudować jeden obiekt w Krotoszynie. To dlatego zaniechano wówczas sprzedaży gruntu znajdującego się na tyłach budynków SP ZOZ przy Bolewskiego. Teraz rodzą się nowe pomysły.

- Ten budynek należy do powiatu, jest tylko administrowany przez SP ZOZ. Po co wynajmować lokale za drobne pieniądze, lepiej całość dostosować do wymogów i przenieść tam całe szkolnictwo specjalne - mówi Przemysław Jędrkowiak.

Przewodniczący Stanisław Szczotka studzi jednak ten zapał. Powiat nie ma pieniędzy na takie przedsięwzięcie.