Powiatowi lekkoatleci godnie reprezentowali barwy narodowe. Orzełek noszony na piersi pomógł w sukcesie

Dla obu sportsmenów zawody, rozgrywane 14 sierpnia były szczególne. Po raz pierwszy założyli koszulki w barwach narodowych. Orzełek na piersi poniósł ich do wielkich rzeczy. Znaczenia nie mało to, że był to występ w kadrze U-18. Duma i chęć udowodnienia w czasie sportowej rywalizacji, iż praca wykonana na przestrzeni całego sezonu, była odpowiednia. Już same powołania na mecz lekkoatletyczny z udziałem czołowych zawodników w tej kategorii wiekowej był wielką nobilitacją dla nich.
Sobotnie zawody były bardzo klarowne. Z racji, że w zawodach brali udział przedstawiciele 4 państw: gospodarzy czyli Republiki Czeskiej, Słowacji, Węgier i oczywiście Rzeczpospolitej Polskiej, zawody zapowiadały się niezwykle intersująco. Tak też był w istocie.

Reguły były proste. W każdej z zaproponowanych dyscyplin lekkoatletycznych wystartowało po dwóch reprezentantów każdego z państw. Zwycięzca otrzymywał 9 oczek do klasyfikacji generalnej kraju, drugi-7 i tak aż do ostatniego, który wzbogacał wartość drużyny o 1 punkt. Nieco inaczej punktacja wyglądała w sztafetach. Z racji występu tylko 4 teamów, triumfator otrzymywał 10 oczek, drugi-8, 3 -6 i 4 -4. Warunkiem jednak było ukończenie zawodów przez dany kraj.

Kibiców z naszego powiatu najbardziej interesowały 2 konkurencje. Bieg na 100 m i bieg dziewcząt na 1,5 km. To tam występowali reprezentanci krotoszyńskiej ziemi. Zarówno Grząka, jak i Stempniak bardzo przezywali ten start Jednak forma sportowa oraz uzyskiwane wyniki spowodowały, że jechali pewni swoich atutów.

Okazało się, że nie były to zwykłe przechwałki, tylko realna ocena umiejętności. Grząka pobiegł rewelacyjnie. Uzyskał świetny czas 10,79 sek. Uległ tylko mistrzowi Polski Markowi Zakrzewskiego ze Słupska- 10,57 sek. –

To był świetny bieg Dawida Grząki. Należy dodać, że rywalizacja odbywała się pod mocny wiatr -1,3m/s-

relacjonuje nieobecny ciałem, ale pilny obserwator zawodów trener klubowy zawodnika Michał Walczak. Zresztą Walczak, jako doświadczony szkoleniowiec- dodał, że forma jak prezentuje obecnie Zakrzewski jest niesamowita. Trener nie ukrywa, że gdyby warunki atmosferyczne były lepsze, padłby rekord Polski w tej kategorii wiekowej. Zwycięstwo Zakrzewskiego miało też inne, bolesne konsekwencje dla Grzaki. To on reprezentował na pierwszej zmianie sztafetę 100-200-300-400 m.

Niemniej Grząka był bardzo zadowolony z uzyskanego wyniki. W rozmowie podkreśla fakt, iż wynik go satysfakcjonuje; -

Zająłem drugie miejsce, jako Polska wygraliśmy w generalce, no i reprezentowałem kraj. Bezcenne uczucie i ważne doświadczenie. W końcu mogłem zmierzyć się z rówieśnikami spoza kraju-

opowiada.
Także Paulina Stempniak nie zawiodła oczekiwań trenerów i kibiców. Koźminianka w swoim starcie na 1,5 km zajęła 3 miejsce- uzyskując czas 4 min. 35:64.

Zwyciężyła inna Polka Wiktoria Wróbel. Ta na mecie zameldowała się z czasem 4 min: 30:59
Stempniak również spełniła powierzone sobie zadanie i udźwignęła ciążącą na jej osobie presję. -

To prawda, rewelacyjne pobiegła i uzyskała naprawdę dobry czas Trzeba do niego podchodzić bardzo poważnie Bieg odbywał się bowiem w ekstremalnie wysokiej temperaturze i to w cieniu

- tłumaczy mama zawodniczki Jolanta Stempniak.
Z wartościowych wyników na uwagę zasługuje dobra postawa ostrowianki Ingi Kanickiej. Inna podopieczna Walczaka z klubu LA Stal Ostrów Wlkp., w biegu na 200 m uzyskała wynik 24,67. Pomimo zajęcia drugiego miejsca na mecie, pobiła i to o dwie dziesiąte sekundy rekord Ostrowa na tym dystansie. Warto zaznaczyć, iż zwyciężczyni Barbora Krizova z Czech legitymowała się bardzo dobrym rezultatem 24,40sek.

Ostateczne rozstrzygnięcia zawodów:
CELKOVÝ BODOVÝ STAV – DOROSTENCI- MEŻCZYŹNI
1 POL POL 226.00
2 CZE CZE 190.00
3 HUN HUN 186.50
4 SVK SVK 92.50
CELKOVÝ BODOVÝ STAV – DOROSTENKY- DZIEWCZYNY
1 POL POL 239.00
2 CZE CZE 201.00
3 HUN HUN 165.00
4 SVK SVK 85.00