Poseł Maciej Orzechowski ma na pieńku z kolegami z partii

Poseł Maciej Orzechowski nie uzyskał rekomendacji struktur powiatowych partii do ubiegania się o mandat poselski. Władze powiatowe PO krotoszyńskiego rekomendowały dwie inne osoby jako kandydatów na posłów: radną powiatową i nauczycielkę Sławomirę Fedorowicz oraz krotoszyńskiego radnego miejskiego i przedsiębiorcę, Pawła Sikorę.
Dlaczego nie Orzechowskiego? – Nikt nie zgłosił jego kandydatury. Poza tym poseł nie był obecny na posiedzeniu. Nie wiemy, dlaczego nie uczestniczy w naszych zebraniach – odpowiada Sławomira Fedorowicz. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się,że i tak Orzechowski nie dostałby poparcia powiatowych struktur, ponieważ w ostatnich wyborach samorządowych poparł urzędującego od 20 lat burmistrza Krotoszyna, Juliana Joksia, kandydata PSL, zamiast kandydata Platformy, wiceburmistrza Koźmina Wlkp., Jarosława Ratajczaka.
Zdaniem senatora Mariusza Witczaka, lidera PO w południowej Wielkopolsce, brak Orzechowskiego wśród kandydatów partii z jego powiatu nie oznacza, że nie będzie gona liście kandydatów PO do parlamentu. – Jest dobrym zwyczajem, aby posłowie byli umieszczani na listach. Jeśli nie zgłoszą ich struktury powiatowe, to może to jeszcze zrobić np. młodzieżówka, władze wojewódzkie partii, a nawet inne koło, bo w tym przypadku nie ma rejonizacji. Czy to zrobią, nie wiem. Otwarcie kopert z kandydatami z powiatów jeszcze nie nastąpiło. Listy zostaną ogłoszone 21 maja – powiedział nam senator Witczak. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że poseł Orzechowski skutecznie zabiegał o rekomendację z koła PO w Kościanie.
Jarosław Ratajczak, lider PO w powiecie krotoszyńskim powiedział nam, że zarządu powiatowy Platformy skierował do partyjnego sądu koleżeńskiego sprawę przeciwko posłowi Orzechowskiemu o nielojalności w ostatniej kampanii wyborczej do samorządu. – Mamy nadzieję, że wyrok zapadnie jeszcze przed wyborami - powiedział Jarosław Ratajczak.