Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Portret rzeźba i twórcza inspiracja impresjonizmem- to główne tematy tegorocznego pleneru artystycznego

Paweł Krawulski
Paweł Krawulski
Miłość do sztuki, wspólna integracja oraz odsłanianie części swojej duszy to nadrzędne cele XVI pleneru artystycznego, który odbywa się w Krotoszynie

Jak co roku odbywa się on pod czujnym okiem szefowej krotoszyńskiej galerii ,,Refektarz” Beaty Ulbrych. Przyjeżdża na niego grupa kilkudziesięciu osób, w większości przyjaciół. Z racji iż sam plener trwa 10 dni, to tylko najwytrwalsi są tam przez cały okres. Większość pojawia się w stolicy powiatu od lat. Chwalą sobie organizacje oraz to, że mogą przez cały czas skupiać się tylko na kontemplowaniu sztuki oraz stwarzaniu nowych dzieł. Jeśli chodzi o organizacje wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Grupa ma zapewnione komfortowe warunki do pracy i odpoczynku.
Z racji, że plener nie ma z góry narzuconej formy, większość skupia się na malowaniu obrazów. Powstają jednak rzeźby, a i zdarzają się też prace wykonane w oparciu o inne technikach. Przede wszystkim są to jednak spotkania artystów oraz czas rozmów o sztuce. Po wykonaniu zadania, artysta zwykle odnosi swoją prace w umówione miejsce. Jest wówczas czas na ocenę i życzliwą krytykę pogłębioną specjalistyczną wiedzą. Warto dodać, iż większość uczestników może pochwalić się ukończonymi studiami na akademiach artystycznych.
Tegoroczne obrazy malarskie skupione są główne na tematach związanych z nieśmiertelnym krajobrazem, wszak nie ma bardziej inspirującego tematu do natchnienia niż piękno otaczającego wszystkich świata. Powstaje również wiele portretów ludzi.

Poziom prac jest niezwykle wysoki. Podkreśla to jeden z uczestników warsztatu Krzysztof Czarnek. Sam wykonując portrery, zachwyca się pracami innych.

-Te pejzaże dla mnie są bardziej wymowne niż ,,Impresja, wschód słońca” Claude Moneta-

stwierdza, wskazując kilka z obrazów. Porównanie z francuskim malarzem, twórcą impresjonizmu i jednym z czołowych przedstawicieli tego gatunku nobilituje. Niemniej patrząc na te pejzaże widzi się charakterystyczne elementy dla tego gatunku. Warto przypomnieć, iż najbardziej specyficzną cechą malarstwa i rzeźby impresjonistycznej było dążenie do oddania zmysłowych, ulotnych momentów- „złapania uciekających chwil”. Tak też jest tym przypadku. Choć jak mówią inni uczestnicy wyższość krotoszyńskich obrazów, nad pierwowzorem, polega na zastosowaniu bardziej intensywnych kolorów i większej oniryczności w samym przekazie.

Niemniej podczas plenerów widoczne są również widoki z Krotoszyna. Znajdujemy również okazałe rzeźby. Jak się okazuje artyści czerpią inspiracje z dzieł wybitnych uczonych, zwłaszcza filozofów i ich dzieł. Jak tłumaczyli podczas ocen nawyk ten został u nich przejęty w trakcie studiów. Stosowali to niektórzy z wykładowców w ramach kształtowania wrażliwości ich duszy artystycznej. Podsuwali im w ramach kształcenia książki z obowiązującego kanonu, zwłaszcza z tej dziedziny nauki.

Większość prac zostanie zaprezentowana krotoszyńskiej publiczności we wrześniu. Wówczas to zostanie przygotowany wernisaż podsumowujący ten plener. Będzie też zapewne możliwość kupna prac przez zainteresowanych. Wstępnie wernisaż jest planowy na 2 sobotę września.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto