Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg za pijanym 19-latkiem z powiatu krotoszyńskiego

Marcin Szyndrowski
Arch. NM
W niedzielę, 11 czerwca, na naszych drogach rozegrały się sceny jak z filmu. Policja od Kobylina do Pogorzeli ścigała młodego kierowcę, który najprawdopodobniej skradzionym autem marki rover nie zatrzymał się do kontroli. Padły strzały. Zarówno 19-latek jak i policjanci odnieśli niegroźne obrażenia ciała.

Wszystko zaczęło się od informacji, jaką otrzymali policjanci z posterunku w Kobylinie. - Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że samochodem osobowym marki rover kieruje mężczyzna, który może być nietrzeźwy. Na ulicy Baszowskiej w Kobylinie ustawiono zatem blokadę. Kierowca rovera jednak ją zignorował i zaczął uciekać - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

Jak informuje Monika Curyk, z KPP w Gostyniu kierowca osobówki zajeżdżał drogę policjantom, próbując zepchnąć ich z drogi. Policjanci oddali dwa strzały w kierunku opon samochodu, ale kierowca nadal uciekał. Dopiero w Pogorzeli na ulicy Krobskiej kierowca stracił panowanie nad autem i ostatecznie zatrzymał się na słupie.

Kierowcą okazał się 19-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, który był kompletnie pijany. Miał 1,76 promila we krwi. To jednak nie jedyny problem kierowcy. Mężczyzna miał też sądowny zakaz kierowania pojazdami. Aktualnie trwają czynności pod nadzorem prokuratora, które mają wyjaśnić całość zdarzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto