Ksiądz Arkadiusz H., były kapelan szpitala w Kaliszu, a także były kapłan parafii między innymi w Sycowie, Chwaliszewie i Pleszewie to negatywny bohater filmu pt. "Zabawa w chowanego". Duchowny wykorzystywał seksualnie nieletnich chłopców. Śledztwo w sprawie księdza od grudnia 2018 roku prowadziła Prokuratura Rejonowa w Pleszewie. W toku postępowania badano wątek kilku innych ofiar, ale okazało się, że tylko sprawa Bartłomieja Pankowiaka nie uległa przedawnieniu. - W oparciu o zebrany materiał dowodowy skierowano do Sądu Rejonowego w Pleszewie akt oskarżenia - mówił prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Proces w Sądzie Rejonowym w Pleszewie toczył się w dniach 2-3 marca 2021 r. Już pierwszego dnia ksiądz Arkadiusz H., który na wcześniejszych etapach postępowania zaprzeczał zarzutom, przyznał się do winy. 8 marca zapadł wyrok. Oskarżony został skazany 3 lata pozbawienia wolności. Dodatkowo kapłan przez 10 lat nie będzie mógł podjąć pracy nauczyciela lub opiekuna związanych z wychowywaniem, edukacją oraz opieką dzieci i młodzieży. Wyrok nie był prawomocny.
- Myślę, że jest to sprawiedliwy wyrok. Nie będziemy się od niego odwoływać. Wyrok sądu jest ważną informacją dla ewentualnych przyszłych sprawców. Mam nadzieję, że te 3 lata będą przestrogą dla reszty - mówił tuż po ogłoszeniu wyroku Bartłomiej Pankowiak, ofiara księdza. Apelacji nie wykluczał natomiast prokurator Jakub Łuczak, który domagał się dla Arkadiusz H. 6 lat więzienia. - Kwestię wymiaru kary będziemy jeszcze analizować i zastanowimy się, czy złożyć apelację - podkreślał.
Odwołania należało się spodziewać ze strony obrońcy duchownego Michała Królikowskiego, który wnosił o karę 1,5 roku w zawieszeniu na 5 lat.
Proces księdza Arkadiusza H. Obrońca i prokuratura wnieśli apelację od wyroku
14 kwietnia 2021 roku do Sądu Rejonowego w Pleszewie wpłynęły wniesione w terminie apelacje obrońcy oskarżonego oraz Prokuratury Rejonowej w Pleszewie od wyroku z dnia 8 marca 2021 roku - mówi Małgorzata Huk - Sobańska, prezes pleszewskiego sądu. - W pierwotnym wniosku prokuratora propozycja kary wynosiła 6 lat i po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku, prokurator podtrzymał swoje zdanie, dlatego zdecydował się wnieść apelację - opowiada prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.
Teraz Sąd Rejonowy w Pleszewie prześle akta sprawy do Sądu Okręgowego w Kaliszu, który wyznaczy termin rozprawy apelacyjnej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Proces księdza Arkadiusza H.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?