- Jesteśmy w podobnej sytuacji jak latem. Na szczęście mamy obecnie więcej czasu na zgranie zespołu i wprowadzenie do drużyny nowych graczy - szuka pozytywów całej tej sytuacji szkoleniowiec trzecioligowca.
Z ekipą ze Żmigrodu zagrało kilku testowanych przez trener a zawodników. Są już nawet pierwsze decyzje w ich sprawie.
- Chciałbym, aby wiosną zagrali u nas Klaudiusz Kaźmierczak, Mateusz Sobczak i Konrad Rusek - zdradza Kałuża.
Odnośnie pozostałych graczy decyzje jeszcze żadne nie zapadły. Coś więcej będzie wiadomo po kolejnym meczu sparingowym, który za tydzień Piast rozegra w Jarocinie z Płomykiem Koźminiec.
- Na razie powiedziałem zawodnikom, że nikogo nie skreślam. Myślę, że takim samym składem wybierzemy się na kolejne spotkanie i później zobaczymy, co będziemy robić dalej - dodaje trener naszego trzecioligowca.
Wśród piłkarzy, którzy walczą o angaż w klubie z Kobylina są jeszcze Jakub Kycia, Mateusz Piaskowy, Patryk Perz i Łukasz Frąszczak.
Wszystko wskazuje także na to, że więcej osłabień już w obozie z Kobylina nie będzie.
- Liczyłem się z tym, że część zawodników od nas odejdzie, bo pewne informacje docierały już do mnie w grudniu. Nie jest to komfortowa sytuacja, ale musimy sobie z tym jakoś poradzić. Cieszę się chociaż z tego, że do wznowienia rozgrywek będziemy mieć naprawdę mnóstwo czasu, którego latem po prostu nie mieliśmy - wspomina Kałuża.
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?