Właśnie w ostatniej serii spotkań doszło do nieoczekiwanego awansu na czwartą pozycję zespołu AST, które na ten moment daje im prawo gry o mistrzostwo rozgrywek. Nic jednak nie wskazywało, że tak się stanie. Przede wszystkim ekipa Magic nieoczekiwanie przegrała z Bez Nazwy 4:5. Trzeci przed tym spotkaniem zespół tabeli chyba zlekceważył rywala i mimo prowadzenia już 3:1 nie utrzymał korzystnego dla siebie rezultatu. Jeszcze dziesięć sekund przed końcem był remis, ale w ostatniej akcji spotkania Bez Nazwy zdobyły bramkę na wagę trzech punktów.
Potknięcie Magików wykorzystali piłkarze AST, którzy pewnie pokonali Hooligans TEAM 15:7.
Początek spotkania nie wskazywał jednak na tak łatwe zwycięstwo. AST przegrywało już bowiem 1:3, ale z minuty na minutę osiągali znaczącą przewagę. Po raz kolejny świetny mecz zagrała para Szymon Dominiak - Grzegorz Gmerek, którzy zdobyli w tym meczu po cztery bramki.
Ich wyczyn to jednak nic w porównaniu do tego, co zrobił Mikołaj Marciniak z Juniorów Astry w spotkaniu z Tornado. Piłkarz ten do siatki trafił w minionej kolejce aż 14 razy i tym samym wskoczył na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców. Ma na swoim koncie 37 bramek i o cztery wyprzedza Łukasza Smyczyńskiego z Profal Błonie TEAM.
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?