Ponad 120 zawodników z sześciu krajów rywalizowało w 11. Międzynarodowych Mistrzostwach Polski w Sumo „Poland Open’’, które po raz pierwszy rozgrywano poza Krotoszynem – na rynku w Ostrowie.
O medale walczyli zawodnicy z Azerbejdżanu, Estonii, Niemiec, Węgier, Ukrainy i Polski, wśród nich sumocy z dwóch klubów z naszego powiatu: TAR Rozum i Samson Kobylin.
Zobacz także: Sumocy walczyli w Ostrowie ZDJĘCIA
Reprezentant TAR Krotoszyn Marcin Rozum po pokonaniu Ukraińca Mikołaja Salamakha i Michała Luto z UKS Niedźwiadek doszedł do półfinału, w którym w pięknym stylu wygrał z Aleksandrem Gordienką z Ukrainy.
W finale Marcin trafił na kolejnego Ukraińca, Kostantina Jermakowa. Marcin był bliski wygranej. Wypychał rywala z dohyo, ale przez drobny błąd i uskok rywala, pierwszy wypadł z areny.
Czytaj także: Beret zamiast sumo - wywiad z prezesem PZS Dariuszem Rozumem
Ze złotym medalem z Poland Open wróciła reprezentantka klubu Samson Kobylin. Natalia Brzykcy była pierwsza w swojej kategorii wagowej do 95 kg.
W Ostrowie z bardzo dobrej strony pokazali się Ukraińcy, którzy zdobyli pięć złotych medali i wygrali w rywalizację medalową. Druga była reprezentacja Polski (trzy złote medale), a trzeci był Azerbejdżan (jeden złoty krążek).
Czytaj także: Sumocy z Krotoszyna, bracia Aron i Kewin wystąpili w programie TVN Mam Talent
– Wysoką formą zaskoczyli nas także reprezentanci Węgier. Widać, że sumo bardzo dynamicznie się tam rozwija – mówił Dariusz Rozum, prezes Polskiego Związku Sumo. - Dla wszystkich uczestników mistrzostw były to ostatni poważny sprawdzian przed październikowymi mistrzostwami świata w Hongkongu - dodał.
Do kadry Polski na MŚ trener Marek Paczków powołał dwóch zawodników z TAR Krotoszyn: Arona Rozuma (do 85 kg) i Marcina Rozuma (kategoria open).
Czytaj także: Komentarz tygodnia: Erotomantki z jury programu Mam Talent
Gościem Poland Open był Hiroshi Matsumoto, radca ambasady Japonii w Polsce. Cieszył się, że sumo zdobywa coraz więcej zwolenników w Polsce. Podkreślił jednocześnie, że polscy zawodnicy są coraz lepsi. – Wierzę, że wkrótce pierwszy Polak walczył będzie w Japonii w gronie zawodowców – mówił.
Przy okazji zawodów uroczyście pożegnano kończącego karierę Jacka Jaracza, zawodnika Śląska Wrocław, prekursora tej dyscypliny w Polsce. – To były wspaniałe czasy, ale trzeba się pożegnać z czynnym sportem – mówił ze łzami w oczach Jacek Jaracz.
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?