Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Otwarli swoje serca dla Natalii Spruty. Festyn charytatywny w Kobylinie

Paweł Krawulski
Paweł Krawulski
W niedzielę, 8 sierpnia w Kobylinie, ponownie zorganizowano festyn charytatywny. W ten sposób kobylinianie po raz kolejny okazali solidarność.

Chodzi bowiem o niezwykłą rzecz. Jedna z mieszkanek tego miasta- Natalia Spruta, zamiast cieszyć się z beztroskiego życia nastolatki, musi stawić czoło, trudnemu przeciwnikowi, ciężkiej chorobie. Problemy ze zdrowiem Natalii zaczęły się już w okresie gimnazjalnym. U dziewczyny stwierdzono torbiele na nerkach. Późniejsze badanie tomografem przyniosło jednak znacznie gorszą diagnozę. Okazało się, że nerki dziewczyny zaatakował rzadki typ nowotworu - rak brodawkowaty i jasnokomórkowy. Natalia została poddana chemioterapii. Rozpoczęła się jej nierówna walka z chorobą, fatalnym samopoczuciem i szarą codziennością szpitalnego oddziału. Początkowo leczenie przynosiło pozytywne efekty, jednak z czasem okazało się niewystarczające. W grudniu 2019 roku choroba zaatakowała ze zdwojoną siłą. Natalia musi teraz regularnie przyjmować silne leki, aby mieć szansę na dalszą walkę.

Właśnie zakup drogich leków i poddawanie się kosztownej terapii jest największym problemem samej zainteresowanej, jak i jej najbliżej rodzinie. Na szczęście ma wsparcie w lokalnej społeczności. Kobylinianie co jakiś czas organizują specjalne akcje, z których dochód przeznaczany jest na pomoc nastolatce.
Ostatnia taka akcja miała miejsce w niedzielę. Festyn odbywał się na tyłach Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kobylinie. Dla uczestników dostępny był także orlik i plac zabaw. Akt racji zresztą był więcej. Był dmuchany zamek adresowany najmłodszym uczestnikom festynu. Zainteresowani mogli przejechać się zabytkowym autem. Można było skorzystać ze specjalnego treningu. O wiele atrakcji zadbał ,,Świat zabaw u Maziego”. Na straganach można było natomiast zakupić małe co nieco.

Niestety tym razem impreza nie cieszyła się wielkim zainteresowaniem, -

Wpływ na to ma zapewne, mała reklama tego jakże potrzebnego przedsięwzięcia. Wielu po prostu nie wie, że w naszym mieście odbywa się dziś coś takiego. A szkoda. Zycie oraz zdrowie jest największą wartością w życiu.

- mówili zgodnie uczestnicy festynu. Z żalem w glosie zauważali też fakt, że na plac nie przychodziły tłumnie rodziny, pomimo pięknej słonecznej pogody. Jednak obecni świetnie się bawili.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto