Oszpecają się, chudną, tyją, a wszystko dla roli. Oto najbardziej spektakularne metamorfozy aktorskie
Christian Bale
z lewej: Fighter (2010)
do obejrzenia w: Cineman
z prawej: Vice (2018)
do obejrzenia w: Chili
Christian Bale to absolutny mistrz metamorfozy. Niejednokrotnie udowodnił, że dla roli zrobi naprawdę wiele i tak naprawdę nie ma granic, których nie mógłby przekroczyć. W 2002 roku Bale zagrał w filmie Władcy Ognia, w którym to ważył 83 kg. Zaledwie kilkanaście miesięcy później mogliśmy go oglądać w Mechaniku, gdzie ważył... 55 kg! Bale planował schudnąć nawet do 45 kg, jednak po pobycie w szpitalu spowodowanym ciężką anemią pozostał przy nieco większej masie.
Do kolejnej roli - Batmana - Bale w parę miesięcy wrócił do zwykłej wagi i pełnej formy. W Fighterze, za którego dostał Oscara, oglądamy Christiana znowu wychudzonego (60 kg), w Mroczny rycerz powstaje aktor waży 90 kg, by wreszcie w American Hustle przytyć do ponad 100 kg.
Rola Dicka Cheneya w filmie Vice, za którą Christian dostał kolejną nominację, nie wymagała przytycia, gdyż charakteryzacja zakładała doczepienie silikonowego brzucha. Bale uznał jednak, że lepiej będzie, gdy przybierze na masie 15 kg. Okazało się, że przez zmianę wagi nie mieści się w przygotowany wcześniej kostium, w związku z czym aktor musiał znowu chudnąć. Ekstremalne transformacje Christiana Bale'a bez wątpienia zapisały się w historii kina.