Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orzeczenie o niezdolności do pracy, a codzienność

Marcin Szyndrowski
Arch. Głos Wielkopolski
Orzeczenie o niezdolności do pracy nie oznacza zakazu jej podejmowania

Złośliwi żartują, że tylu cudownych uzdrowień co w ZUS, to nie było nawet w Lourdes. „Stracił nogę i nie dostał renty! Każą mu pracować, choć nie ma nogi!” – tego typu informacje czytamy nie tylko w internecie. I tak się dzieje. Dlaczego?
Niepełnosprawność i niezdolność do pracy to są dwa pojęcia. Zupełnie różne. O zakwalifikowaniu do tych grup decydują inne przesłanki. Różny jest ich podział na stopnie. Mają odmienne podstawy prawne. I nie wywołują takich samych skutków.
Niepełnosprawność związana jest z naruszeniem sprawności organizmu, ale także z utrudnieniem, ograniczeniem bądź brakiem możliwości wypełniania ról społecznych (tak to się oficjalnie nazywa).
Niepełnosprawność można podzielić na trzy stopnie: znaczną, umiarkowaną, lekką. Posiadanie przez kogoś danego stopnia niepełnosprawności wiąże się z przywilejami, między innymi, ulgi podatkowej, możliwości zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne oraz karty parkingowej, świadczenia z pomocy społecznej.
Za niezdolną do pracy uznaje się taką osobę, która – z powodu choroby bądź wypadku – całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej i nie rokuje jej odzyskania, nawet po przekwalifikowaniu. W świetle prawa wygląda to tak, że orzeczenie o niepełnosprawności nie ma wpływu na wydanie przez lekarza orzecznika ZUS orzeczenia o niezdolności do pracy. Oznacza to, że na przykład jeśli ktoś stracił nogę, a pracował w biurze, to owszem – będzie niepełnosprawny – ale dalej będziemy mógł wykonywać swoją pracę albo inną, po przekwalifikowaniu.
Musimy wiedzieć o tym, że orzeczenie o niezdolności do pracy nie oznacza zakazu jej podejmowania. Jak wyjaśnia ZUS: orzeczenie o niezdolności do pracy otwiera szereg możliwości. Można wówczas:ubiegać się o rentę. Można wystąpić również o dodatek pielęgnacyjny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto