Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ograniczenie tonażu przy ul. Benickiej w Krotoszynie?

Adrian Femiak
Adrian Femiak
Taki ruch ma zapobiec poruszaniu się ciężkiego transportu ul. Benicką od strony „krajówki”, w kierunku stacji paliw.

O wprowadzenie ograniczenia tonażu dla samochodów poruszających się ul. Benicką w Krotoszynie, na odcinku od ul. Mickiewicza do Masłowskiego, domagał się szef rady powiatu krotoszyńskiego.

- Tą wąską drogą próbują jeździć TIR-y, oczywiście TIR-y, które kierują się w stronę „spornej” stacji paliw. Uważam, że nie powinny one tamtędy jeździć, bo ich drogą jest krajówką a później ul. Konstytucji 3 Maja na parking zlokalizowany koło dworca kolejowego, który jest dla nich przeznaczony – zwracał uwagę Juliusz Poczta, przewodniczący rady powiatu krotoszyńskiego.

Starosta krotoszyński przypomniał tylko, że kilka lat temu, temat był poruszany na jednym z zebrań.

- Było zorganizowane spotkanie z mieszkańcami tych osiedli, którzy protestują i pewnie słusznie protestują (przeciwko funkcjonowaniu parkingu dla TIR-ów w sąsiedztwie stacji paliw przy Benickiej – przyp. red.), tylko wtedy było dziwne zachowanie, bo nikt ani z tych, którzy podpisują te pisma, ani z mieszkańców, nie zgodził się z tym, aby ograniczyć tonaż. Była jeszcze kwestia tego, że ten tonaż miał być ograniczony w porze nocnej od 22.00 do 6.00, by tamtędy nie mogły jeździć ciężkie TIR-y. Niestety wszyscy zagłosowali, że się z tym nie zgadzają – wyjaśnił Stanisław Szczotka, starosta krotoszyński.

I zaraz dodał.

- Myśmy ponieśli koszty, bo organizacja ruchu była przygotowana na to, żeby wprowadzić to bodajże cztery lata temu. Myślę, że rzeczywiście może należałoby zrobić spotkanie z mieszkańcami tych osiedli, niech się wypowiedzą, bo trudno żeby powiat przy skromnych środkach finansowych wydawał znowu pieniądze na opracowanie projektu na zmniejszenie tonażu, i dojdzie do spotkania i będzie taka sytuacja, jak 4 lata wcześniej, że mieszkańcy się nie zgadzają a nie zgadzają się nie dlatego, że dotyczy to stacji paliw, tylko nie zgadzają się, bo TIR-y nie dojadą do Armatury Kozłowskiego i Centnasu. Przecież dojazd do tych obiektów jest również innymi drogami i nie trzeba jechać przez Benicką – zwracał uwagę starosta.

Jego słowa potwierdził wicestarosta.

- Byłem na tym spotkaniu z dyrektorem Krzysztofem Jelinowskim (dyrektor PZD w Krotoszynie – przyp. red.). Wszyscy narzekali a później tego naszego projektu nie przyjęli. Cały czas ten projekt organizacji ruchu panie starosto jest i nie musimy za nic płacić. Myślę, że faktycznie zrobimy jakieś spotkanie z mieszkańcami i spróbujemy ponownie się do nich zwrócić czy chcą tego ograniczenia tonażu. Poza tym pod znakiem zawsze można zamontować tabliczkę, że ograniczenie nie dotyczy dojazdu np. do tych dwóch firm. Co innego jest dostarczanie towaru do hurtowni, a co innego korzystanie z parkingu – przekonywał Paweł Radojewski, wicestarosta krotoszyński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto