Obchody 35-lecia Solidarności Walczącej we Wrocławiu

Pan Zbigniew Zieliński, jak sam mówi, pierwszy kontakt z Kornelem Morawieckim miał w latach 1974-75 na Politechnice Wrocławskiej. Od tamtego czasu jest silnie związany z Solidarnością. Większość odznaczonych we Wrocławiu osób walczyła o niepodległość i była gotowa na wszystko. - Dziś możemy cieszyć się wolną Polską, ale musimy wrócić do solidarności międzyludzkiej - mówił po uroczystości założyciel Solidarności Walczącej Kornel Morawiecki. - Chciałbym, żebyśmy bardziej byli solidarni. Żebyśmy wrócili do tego naszego wielkiego fenomenu, jakim była Solidarność, bo stan wojenny, Okrągły Stół, ostatnie dwadzieścia parę lat pogubiły nam ideały, nasze wielkie marzenia - podkreślał.

Na obchodach pojawiło się kilkaset osób, wiele z nich wspominało czasy młodości i walki o wolną Polskę. Obchody to zarówno podniosłe uroczystości jak otwarcie dwóch wystaw „Solidarność Walcząca 1982-2017” oraz „Poczta Solidarności Walczącej” oraz liczne eventy, w tym m.in. piknik rodzinny i koncerty polskich gwiazd. - Atmosfera jest nie do opisania. Jedno można jednak śmiało powiedzieć, że ludzie spotkali się w jednym celu, by upamiętnić 35 lat Solidarności – mówi Zieliński.

ZOBACZ FILM MATEUSZA JERZMAŃSKIEGO Z OKAZJI 35-LECIA SOLIDARNOŚCI WALCZĄCEJ

Solidarność Walcząca

Solidarność Walcząca została założona w czerwcu 1982 roku przez Kornela Morawieckiego, dziś posła i marszałka seniora Sejmu (VIII kadencji). Przyjęła bezkompromisową linię polityczną, za cel stawiając sobie całkowite odsunięcie od władzy komunistów i przywrócenie Polsce niepodległości.

9 czerwca we Wrocławiu ukazał się pierwszy numer wydawanego przez organizację pisma, noszący datę 13 czerwca. Nawoływano w nim do udziału w tym dniu - dokładnie pół roku po wprowadzeniu stanu wojennego - w manifestacji we Wrocławiu. Odzew był jak na owe czasy ogromny. Na ulice Wrocławia wyszły tysiące mieszkańców miasta. I właśnie ten dzień - 13 czerwca - uznaje się za początek istnienia Solidarności Walczącej.

Podziemna organizacja realizowała swoje cele nie tylko poprzez masowe demonstracje uliczne, ale też przez tworzenie konspiracyjnej struktury wydawniczej i działalność radiową. Od 1982, początkowo tylko we Wrocławiu, emitowano audycje radia Solidarność Walcząca.

Szybki rozwój oraz powstawanie kolejnych oddziałów w największych polskich miastach spowodowały, że Służba Bezpieczeństwa uznała Solidarność Walczącą za zagrożenie dla systemu. Ogólnokrajowemu rozpracowaniu organizacji nadano kryptonim „Ośmiornica”. Pomimo zaangażowania dużych sił i środków bezpiece nie udało się sparaliżować organizacji i do końca pozostała ona w niewielkim stopniu zinfiltrowana. Zawdzięczała to intensywnym i zaawansowanym działaniom kontrwywiadowczym oraz specyficznej strukturze nazywanej przez twórców fraktalem lub glonem. Opierała się ona na decentralizacji i wymienności funkcji, co dla SB było wielkim wyzwaniem, funkcjonariusze nie byli bowiem w stanie znaleźć żadnej logicznej struktury a kolejne schematy organizacyjne, które tworzyli, okazywały się błędne.

W przełomowym roku 1989 Solidarność Walcząca była przeciwna rozmowom z komunistyczną władzą i porozumieniu zawartemu przy Okrągłym Stole. W 1990 osoby skupione wokół Solidarności Walczącej założyły Partię Wolności. Kornel Morawiecki był jej kandydatem na prezydenta, nie zebrał jednak wymaganych stu tysięcy podpisów. W czasie kampanii wyborczej przed kamerami telewizyjnymi demonstracyjnie wywrócił okrągły stół.

Formalnie Solidarność Walcząca przestała istnieć w 1992 roku. W 2007 powstało Stowarzyszenie Solidarność Walcząca.W ramach działalności wydawniczej Solidarność Walcząca drukowała książki, broszury i periodyki, do których należały między innymi „Biuletyn Dolnośląski”, „Solidarność Walcząca” i „Replika”. Drukowała także pisma innych organizacji podziemnych. Wydawcą wszystkich druków była Agencja Informacyjna Solidarności Walczącej, którą we Wrocławiu kierowała Zofia Maciejewska.

Źródło: dzienniklodzki.pl / x-news