Obszar na polu, na którym miała się znajdować mogiła wskazali zaangażowani mieszkańcy, w tym naoczni świadkowie wojny. Należało zatem odszukać nieistniejącą już żwirownię, a w jej zasypisku odnaleźć grób wojenny. Poszukiwani żołnierze niemieccy zostali zabici przy wejściu radzieckich wojsk pancernych wyzwalających wieś spod okupacji hitlerowskiej a ich zwłoki pochowane zostały przez mieszkańców (wg jednej z relacji - przez kobiety). Przy szczątkach odnaleziono cztery nieprzełamane (tj. najprawdopodobniej niezarejestrowane) znaki tożsamości w różnym stanie zachowania oraz pojedyncze przedmioty ekwipunku wojskowego.
Pracom towarzyszyła obecność mieszkańców wsi (w tym tych najstarszych), pasjonatów, krótkie nabożeństwo odprawił spontanicznie przybyły lokalny ksiądz proboszcz. - Pragniemy podziękować wszystkim osobom, których wysiłek i wiedza przyczyniły się do odnalezienia mogiły, a są to: Szczepan Bartoszek, Szczepan Błaszyk, Maria Nowak i Agnieszka Wielebska - Michalak - informują członkowie stowarzyszenia Pomost.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?