O TYM SIĘ MÓWI: Niestety śmieci wciąż w gminie przybywa

Prezentowane zdjęcie pochodzi z początku stycznia z ulicy Konarzewskiej, gdzie mieszkańcom zaczyna już coraz bardziej przeszkadzać krajobraz typowo śmieciowy. – Nie rozumiem tego kompletnie. Płacimy za śmieci bardzo dużo. Czy wyrzucę śmieci do kubła, czy gdzieś do lasu czy rowu to i tak nikt mnie nie zwolni z płacenia. Po co zatem samemu sobie szkodzić? – zastanawia się jeden z naszych czytelników.

Ktoś inny dodaje, że wiele osób wpadło na inny pomysł. ­– Rezygnują z wywozu i właśnie wyrzucają nocami śmieci do lasów. Póki nie wpadną, wychodzą z założenia, że zaoszczędzą trochę pieniędzy.
Tymczasem związek Eko Siódemki zamierza od teraz naliczać opłaty zgodnie z użyciem wody żeby uniknąć powyższych i innych historii związanych z niepłaceniem rachunków. To wszystko powoduje jednak, że wciąż śmieci w gminie Krotoszyn i całym powiecie przybywa.

W samym Krotoszynie najwięcej śmieci znajduje się w rejonie ulicy Okrężnej – wjazd od ulicy Świętokrzyskiej, gdzie zdaniem naszych czytelników, oprócz drobnych śmieci wyrzucane są głównie odpady wielkogabarytowe. Nie wiele lepiej jest na ulicy Słodowej w mieście na przeciwko Browaru, gdzie szczególnie po weekendzie śmieci jest multum. Spore problemy mają również mieszkańcy wspomnianej ulicy Konarzewskiej i osiedla Parcelki przy wyjeździe na Wróżewy. Mieszkańcy nazywają stan pobliskich rowów jako dramatyczny i trudno im się dziwić bowiem śmieci jest tam na potęgę.

Straż Miejska i policja robią co mogą żeby takich sytuacji było jak najmniej i karzą, jeśli tylko uda się ustalić sprawców np. na gorącym uczynku – mandatami. Nie jest to jednak proste. Większość osób dobrze wie jak i kiedy pozbyć się swoich odpadów tak by nikt tego nie widział. Nasze służby liczą wtedy na cud i to, że być może w śmieciach pozostanie jakaś wskazówka.

Kary jednak są surowe. – Uprawnienia straży miejskiej w zakresie nielegalnych wysypisk śmieci reguluje art. 145, kodeksu wykroczeń. Należy pamiętać, że kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany – przypomina Waldemar Wujczyk, szef Straży Miejskiej w Krotoszynie. Co godne podkreślenia wiele gmin serwuje kary znacznie wyższe sięgające nawet 5 tys. zł. Być może to jest jakiś pomysł na ograniczenie procederów śmiecenia?

My, apelujemy do wszystkich, którzy są świadkami zaśmiecania o informowanie strażników i policji. Tylko tak jesteśmy w stanie ukrócić ten śmieciowy proceder. Wciąż nadsyłacie nam nowe zdjęcia zaśmiecanych miejsc w powiecie. Tworzymy specjalną galerię najbardziej zaśmieconych miejsc, którą będziemy aktualizować na naszym portalu internetowym NM. Możecie wysyłać zdjęcia na [email protected].

POLECAMY RÓWNIEŻ:

data-height="720" data-url="//get.x-link.pl/c9511dab-d0fe-fa6b-8308-0dca52a4adc3,5a6a45d2-252d-98e0-6c24-14e20b998f0b,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1" >