Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieustannie spadają ceny kukurydzy

Wiesław Zdobylak
Wiesław Zdobylak
Od ponad dwóch tygodni ceny kukurydzy mokrej o wilgotności do 30 proc. stoją w miejscu, a nawet spadają. Dominujący wpływ na to ma trwająca właśnie w najlepsze kampania kukurydziana, przez wielu fachowców zapowiadana jako rekordowa pod względem wielkości plonów. Owszem, zdarzają się w kraju, jak również w województwie wielkopolskim punkty skupu, gdzie za 1 tonę tego ziarna płaci się netto nieco ponad 420 zł, ale tendencja jest jasna – ceny spadają i osiągnęły już poziom 400 zł netto za tonę i zapewne w ciągu kilku najbliższych tygodni jeszcze spadną. Problemem okazuje się zbyt wielka wilgotność ziarna, trudna o utrzymania na wymaganym poziomie ze względu na wyjątkowo kapryśną i deszczową pogodę.

Dla nikogo nie powinno to być zaskoczeniem. Już pod koniec września prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej Piotr Walkowski dzielił się z nami swoimi obawami o opłacalność tegorocznej produkcji kukurydzy. – W okres żniwny wchodziliśmy w tym roku z lekkim niedoborem zbóż i pasz, przez co ceny kukurydzy suchej były bardzo wysokie, sięgające w kwietniu i maju nawet 780 zł netto za tonę. Tegoroczne plony zapowiadają się rewelacyjnie, kolby kukurydzy są długie i okazałe. Nawet w przypadku kukurydzy ziarnowej uprawianej na gruntach klasy IV i V spodziewamy się plonów na poziomie 15 ton z hektara. Obawiam się, że w przypadku kukurydzy mokrej o wilgotności 30 proc. ceny spadną do 400 zł netto za tonę lub niżej. Jednym słowem, możemy mieć do czynienia z powtórką sytuacji sprzed 4-5 lat, kiedy ceny spadły do dramatycznego poziomu 250 zł za tonę. Będziemy mieli klęskę urodzaju i niższe ceny – przestrzegał szef wielkopolskich rolników wiele tygodni temu i jak widać się nie pomylił.
Sytuacji polskich i wielkopolskich producentów kukurydzy nie poprawiają również spekulacyjne operacje prowadzone bardzo intensywnie przez wielkich graczy na rynkach zagranicznych. Dla przykładu na giełdzie w Paryżu (MATIF) kukurydza sucha najwyższej klasy w ubiegłym tygodniu potaniała aż o 0,8 proc. do 146,25 euro (a więc według kursu z dnia 10 listopada – 615,85 zł za tonę), co jest nowym minimum cenowym od początku sierpnia. Musimy przy tym pamiętać, że ceny kukurydzy (i innych zbóż) notowane są na giełdzie w kontraktach na listopad, a ich wielkość wynosi minimum 50 ton.
Obecnie na terenie większości kraju, w tym w Wielkopolsce, ziarno kukurydzy suche o wilgotności 14 proc., którego podaż jest bardzo niska, nieznacznie zdrożało i jego cena kształtuje się na poziomie 595 złotych netto za tonę.

+++

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto