Naszą krotoszyńską policję czeka więcej nowych wyzwań bo przestępcy nie śpią

Warto zacząć od danych na temat struktury naszej policji. Okazuje się, że nad bezpieczeństwem mieszkańców powiatu krotoszyńskiego w ub. roku czuwało 128 funkcjonariuszy (w tym 16 w Koźminie Wlkp. i po ośmiu na posterunkach w Kobylinie i w Zdunach). Oprócz nich w policji pracuje również 21 pracowników cywilnych. – Nasi policjanci brali udział w wielu zdarzeniach na terenie całego powiatu o różnym nacechowaniu pod kątem wykroczeń i przestępstw. Było ich sporo, ale porównywalnie jak w roku poprzednim. Skuteczność w wielu obszarach była stuprocentowa co oczywiście nas cieszy i zostało docenione przez naszych przełożonych. Działamy również w wielu innych sferach, w tym profilaktycznej, gdzie odbywamy wiele spotkań z różnymi grupami społecznymi. Przynosi to oczekiwane rezultaty. Jesteśmy już społeczeństwem coraz bardziej świadomym różnych zagrożeń – mówił komendant.
Wiele miejsca poświęcono tzw. Krajowej Mapie Zagrożeń, która funkcjonuje od dłuższego czasu. Radni dopytywali, czy wszystkie zgłoszenia są sprawdzane przez policję. – Oczywiście, że tak. Choć zdarzają się fałszywe zgłoszenia. Policjanci tracą wtedy czas, a mogliby przecież w tym czasie być naprawdę potrzebni – mówił Mariusz Jaśniak podając za przykład żartobliwe zgłoszenie o wałęsających się psach na terenie... Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Komendant przedstawił ró-wnież akcje policji z ubiegłego roku, które zakończyły się zatrzymaniem sprawców m.in. włamywacza na stację paliw w Kobylinie czy też kradzież pieniędzy przez jedną z pracownic banku. – W obu przypadkach udało się sprawnie te tematy zamknąć – mówił. Dodawał jednak, że wciąż sporym problemem w powiecie jest walka z przestępcami, którzy nawet jeśli siedzą aktualnie w więzieniach to po wyjściu i tak wracają na przestępczą ścieżkę. – Dzisiejsza policja walczy niestety z fachowcami w swoim przestępczym fachu. Do kradzieży często dochodzi na tzw, „wkładkę”. Włamywacze często nie niszczą zamka. Kradną tylko pieniądze i biżuterię. Ktoś okradziony zauważa kradzież nawet kilka dni po włamaniu – mówił komendant.
Radny Dariusz Rozum dopytywał też m.in. o monitoring szkół w sprawie problemu z na-rkotykami, których w powiecie pojawiło się sporo. – W dzisiejszych czasach szkoły są świadome tego problemu i każdorazowo jeśli mają jakieś podejrzenia lub sytuacje związane z narkotykami informują nas o tym – odpowiadał Mariusz Jaśniak.
Podczas spotkania nie mogło również zabraknąć podziękowań za wkład w rozwój krotoszyńskiej jednostki. To dzięki bowiem m.in. powiatowi policja wzbogaciła się o nowe, nieoznakowane radiowozy, które mają zapewnić jeszcze większe bezpieczeństwo. – Ubiegły rok był dla nas kolejnym rokiem pracy, którą policjanci wykonywali tak jak trzeba. Były momenty tragiczne, ale też momenty, które przyniosły wiele satysfakcji – kończył Mariusz Jaśniak.

(Źródło: TVN24)

center>