Jan Kasprzak urodził się 19 października 1882 r. w Bułakowie w ówczesnym powiecie krotoszyńskim (dziś gostyńskim), jako syn Franciszka i Marianny z d. Paterek. Miał rodzeństwo: Ignacego (1875-1875), Andrzeja (1877-1878), Mariannę (1879-?) i Franciszkę (1887-?).
W latach 1888-1897 uczęszczał do szkoły powszechnej we Wrotkowie. Jego ojciec Franciszek był z zawodu cieślą i po skończeniu szkoły do 1902 r. pracował u niego. W 1903 r. został powołany do wojska niemieckiego do zasadniczej służby wojskowej. Początkowo służył w 144 pułku piechoty w Merlingen (Elsaslothringen), a w 1905 r. przeniesiono go do 2 Pułku Wojsk Kolonialnych w Afryce Południowej, gdzie służył do 1908 r. Wtedy przeniesiono go do rezerwy.
Po powrocie do Europy osiadł w Kolonii nad Renem, gdzie pracował jako mechanik w zakładach samochodowych w Offenland. W chwili wybuchu I wojny światowej w 1914 r. Powołano go do Festung-Kraftwagen-Park w Kolonii, a potem przeniesiono do Feld Flieger, Abteilung 70, w której służył do 1917 r. Służył więc w jednostkach lotniczych. Kolejny rok spędził z wojskiem w Darmstadt. W listopadzie 1918 r. wrócił do Wielkopolski, a konkretnie do Poznania, gdzie włączył się w działania Powstania Wielkopolskiego. Już 6 stycznia 1919 r. brał udział w zdobywaniu stacji lotniczej na Ławicy. Wstąpił w szeregi lotników i brał udział w lotach frontowych, pierwszych w wolnej Polsce. Jako obserwator uczestniczył w lotach bojowych nad Grenzschutzem i w lotach propagandowych, gdzie rozrzucał ulotki w czasie Powstań Śląskich.
- Podczas jednego z lotów zostaliśmy zestrzeleni przez artylerię niemiecką i razem z pilotem porucznikiem Langem dostaliśmy się do niewoli niemieckiej, z której zdołaliśmy szczęśliwie uciec i powrócić do swej jednostki lotniczej po kilku miesiącach – wspominał powstaniec po latach. Razem z późniejszym kapitanem Wiktorem Langem musiał awaryjnie lądować w okolicach Sycowa i tam dostał się do niewoli. Obu przewieziono przez Wrocław do Neuhammer. Historię ucieczki z niewoli dokładnie opisał kpt. Lange. 28 kwietnia dwa samoloty z ładunkami odezw dla Polaków na Górnym Śląsku wystartowały z poznańskiej ławicy. Samolot wracając z powodu braku benzyny musiał awaryjnie lądować. Do Neuhammer dotarli 2 maja 1919 r. Lange uciekł pierwszy przez Passawę i Wiedeń do Wielkopolski. Niestety kapitan Lange 4 lutego 1920 r. zginął w trakcie lotu szkoleniowego z uczniem. Jan Kasprzak w Powstaniu Wielkopolskim był w stopniu kaprala. W wojnie polsko-bolszewickiej walczył w stopniu sierżanta w 14 Eskadrze Wywiadowczej.
Jan Kasprzak do maja 1922 r. służył na Stacji Lotniczej Poznań-Ławica. W latach 1922-1924 pracował jako mechanik precyzyjny w Fabryce Świec Lotniczych w Iskropolu w Poznaniu, a do 1925 r. był bezrobotny. W 1925 r. rozpoczął pracę w fabryce „Samolot” w Poznaniu. Był również szefem mechaników w Szkole Pilotów, która działała przy wspomnianej fabryce. Pracował tam przez 5 lat. W latach 1932-1935 pracował jako pilot w Aeroklubie Poznańskim, a w latach 1935-1959 – jako mechanik precyzyjny w Fabryce Kas Pancernych Bernard Polski w Poznaniu. W 1959 r. przeszedł na rentę. Był członkiem Związku Lotników Polskich i Wielkopolskiego Klubu Lotników w Poznaniu od 1922 r. do 1932 r., a od 1932 r. jako członek senior. Mieszkał w Poznaniu przy ul. Drwibackiej 1a/2. Służbę zakończył w stopniu chorążego, a w 1972 r. został awansowany na podporucznika. 22 grudnia 1966 r. został odznaczony Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym.
19 lipca 1922 r. wziął ślub w Poznaniu z Heleną z d. Wielkowską (1897-1970). Zmarł 22 stycznia 1973 r. i spoczął razem z żoną na cmentarzu junikowskim w Poznaniu.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?