Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasi Powstańcy: Jan Kasprzak i Marian Kasprzak z Jutrosina [ZDJĘCIA]

Łukasz Cichy
Marian Kasprzak (z prawej) i jego ojciec Jan
Marian Kasprzak (z prawej) i jego ojciec Jan Arch. Rodziny Kasprzaków z Koźmina Wielkopolskiego
Przedstawiamy postacie Powstańców Wielkopolskich: Jana Kasprzaka i jego syna Mariana Kasprzaka. Informacje o niżej prezentowanych Powstańcach Wielkopolskich czerpiemy od rodziny Państwa Kasprzaków z Koźmina Wielkopolskiego.

Jan Kasprzak
Jan Kasprzak urodził się 13 czerwca 1875 r. w Skorzaszewicach w powiecie gostyńskim jako syn Marcina Kasprzaka i Michaliny z d. Wycisk. Był jednym z siedmiorga dzieci obok: Ignacego, Agnieszki, Józefa, Bronisławy, Heleny, Franciszka i Józefy. Z zawodu był kupcem zbożowym, a następnie restauratorem i hotelarzem w Jutrosinie.

Gdy wybuchła I wojna światowa Jan Kasprzak został zmobilizowany do armii niemieckiej. Walczył na froncie wschodnim m.in. pod Rygą. Później został przeniesiony na front zachodni. Po zakończeniu I wojny światowej powrócił do Jutrosina.

Przystąpił do organizowania oddziału powstańczego. 18 grudnia 1918 r. przeprowadził przegląd liczącego już 150 osób oddziału. Oddział posłużył do sformowania Straży Ludowej w Jutrosinie, której Jan Kasprzak został szefem. W domostwie rodzin Kasprzaków na Rynku w Jutrosinie znajdował się Sztab Straży Ludowej. Na czele tego oddziału Jan Kasprzak zajął 7 stycznia miasto Jutrosin.

Tutaj warto się zatrzymać. Swoimi wspomnieniami Jan Kasprzak podzielił się z Krotoszyńskim Orędownikiem Powiatowym w artykule Stanisława Kajdasza pn. „Miasto Jutrosin w walce o swą wolność w roku 1918/19” w nr 64 z 10 sierpnia 1935 r.

Przytaczamy fragment tego artykułu zaznaczając, że w cytowanym tekście zachowaliśmy oryginalną pisownię. - (...) Kasprzak Jan około 20 grudnia 1918 r. założył tajną organizację, oznajmiwszy burmistrzowi -Niemcowi, że jest to straż obywatelska przeciw złodziejom i burzycielom spokoju w mieście. Tymczasem organizacja ta miała na celu werbowanie ochotników i ćwiczenie ich. W pierwszej chwili zgłosiło się przeszło 300 ochotników, lecz po skreśleniu starych i nienadających się do przyszłej walki, pozostało przeszło 200. Tychże podzielono ich na plutony i drużyny, z dowódcami, wybranymi z ich grona. Oddziały te znajdowały się w ciągłem pogotowiu, by na pierwszy zew mogły stanąć w szeregu. Każdego wieczoru zbierali się plutonowi i drużynowi u Kasprzaka, odbierając od niego informacje i wiadomości, jakie zdobył w ogólnych przygotowaniach powstańczych. Dzień wybuchu powstania musiano uzależnić od dnia otrzymania broni i amunicji, gdyż tej w wystarczającej ilości nie było. Kasprzak wespół z dyrektorem majątku w Starym Solcu, Karłowskim, poczęli się o nią ubiegać w Krotoszynie - pisał Stanisław Kajdasz.

W kolejnym numerze Krotoszyńskiego Orędownika Powiatowego (tj. nr 65 z 14 sierpnia) było dokończenie artykułu. - Wieczorem przywieziono ją do Starego Solca w ilości 100 karabinów, 300 nabojów i 50 granatów, skąd odebrano ją o godz. 22,50. Natychmiast rozdzielono ją powstańcom i o godz. 23 obsadził Kasprzak miasto silnemi posterunkami, także nikt miasta nie mógł opuścić - nie mogła zatem żadna wiadomość poza jego obręb wydostać się. Z resztą powstańców Kasprzak wkroczył do miasta, gdzie rozbroił niemiecki odwach z Rawicza, którego miejsce zajęli powstańcy, ogłaszając stan wyjątkowy. Stan taki trwał do godz. 8-mej rano przyszłego dnia to jest 8-go stycznia 1919 r. o której to godzinie przybyły posiłki z okolicznych wiosek jak: Karłowski ze Starego Silca, dalej z Piakornego, Rogożewa i Gronkowa. Wydano natychmiast rozkaz oddania do godz. 10 tej wszelkiej broni, posiadanej przez obywateli. Równocześnie zajęto wszystkie urzędy, dodając do każdego z nich odpowiedniego kontrolera polskiego z miejscowych obywateli, którzy do odpowiednich urzędów nadawali się. I tak, kontrolerem przy magistracie mianowano Burjana. przy kasie miejskiej Ostrowskiego, przy poczcie Sobańskiego Stanisława (junjor), przy kolei Frąckowiaka i przy Komisarjacie Kasprzaka Marjana, syna organizatora Kasprzaka Jana. Następnie odebrano broń tym, którzy do godz. 10-tej w myśl rozkazu takowej nie oddali Kasprzakowi - pisał Stanisław Kajdasz.

Zdaniem redaktora Kajdasza, ze wspomnianych grup utworzono dwie kompanię powstańcze, 1 kompanią dowodził Marceli Szymanowski, 2 kompanią - Walenty Żyto, kompanie tworzyły batalion, na czele którego stał Karłowski, a komendantem miasta - bohater naszego artykułu, czyli Jan Kasprzak.

U Kasprzaka znajdowały się również biura, w których pracowali: Bobkiewicz, Kantowski (kierownik szkoły) i Władysław Sobański. Karłowski i Sobański zajęli się tworzeniem wojska w okolicy. Utworzyli oni kompanię w Dubinie pod dowództwem Ciesielskiego i kompanię w Szkara-dowie pod dowództwem Kaucha. Kompanie otrzymały broń z Naczelnej Rady Ludowej z Poznania. 9 stycznia ustawiono placówki w miejscowościach: Zmysłowo, Zaborów, Jeziory, Szkaradowo, Ostoje i Białe Kole. Kwatermistrzem tych jednostek i aprowizatorem został Władysław Sobań-ski. 10 stycznia Karłowski przerwał komunikację telefoniczną i kołową z Niemcami pomiędzy Szkaradowem a Bonowem i pomiędzy Jeziorami a Marchwiskami. Następnego dnia książę Czartoryski przysłał z Poznania Ciężki Karabin Maszynowy, z którym objeżdżano front. 14 stycznia dwie kompanie poszły celem zdobycia Rawicza, niestety bezskutecznie. 23 stycznia kompanie wysłano do Miejskiej Górki, którą chcieli zdobyć Niemcy.

24 stycznia doszło do zmian. Karłowskiego zastąpił były porucznik armii Cesarstwa Niemieckiego Marian Szulc. Jan Kasprzak został natomiast adiutantem batalionu. -(...) pracował zatem na dwóch stanowiskach: komendanta miasta i adiutanta bataljonu - pisał Kajdasz. Na początku lutego wysłano dwie kompanie do Słupii, natomiast na ziemi jutrosińskiej utworzono dwie kompanie rezerwowe. -Jutrosin jednak nie spoczął na laurach. Utworzono dwie komp. rezerwowe ze starszych roczników w Szkaradowie z d-cą Cichockim, nauczycielem i w Jutrosinie z dowódcą Szymanowskim. D-wo bataljonów objął Kasprzak Jan. - Kasprzak pozostał na stanowisku komendanta miasta do 22. marca 1920 r., do czasu, w którym wyszedł rozkaz likwidujący komendy miasta. Wyjechał do Poznania, gdzie przez D-wo baonu zapasowego został zwolniony w myśl rozkazu Min. Spraw Wojskowych - pisał Kajdasz.

Po Powstaniu Wielkopolskim Jan Kasprzak mieszkał w wielu miejscach, m.in. w Krotoszynie i Zdunach. Działał aktywnie w Bractwie Kurkowym. Był wielokrotnie odznaczony, m.in. Medalem Niepodległości (1932 r.) oraz odznaczeniem Naczelnej Komendy Straży Ludowej „Za wolność 27 XII 1918”. W 1899 r. wziął ślub z Marią Poprawą (ur. 21 marca 1871 r.), z którą miał czworo dzieci: Mariana, Helenę, Józefa i Janinę. Jan Kasprzak zmarł 29 sierpnia 1948 r., a jego żona Maria - 12 grudnia 1959 r.

Marian Kasprzak
Marian Kasprzak urodził się 22 marca 1900 r. w Zielińcu powiecie poznańskim, jako syn Jana i Marii zd. Poprawy. W latach 1906 - 1914 uczęszczał do szkoły podstawowej w Swarzędzu i Jutrosinie, a w 1915 r. do gimnazjum w Rawiczu. W latach 1916 - 1917 był w Szkole Handlowej w Poznaniu. Od 1 marca 1917 r. do 15 maja 1918 r. odbywał praktykę jako handlarz zbożowy w Spółdzielni „Rolnik” we Lwówku.

W maju 1918 r. został wcielony do armii Cesarstwa Niemieckiego, do oddziału łączności we Wrocławiu. Do Jutrosina powrócił w listopadzie 1918 r. Pomagał ojcu Janowi Kasprzakowi w organizacji oddziału powstańczego. Gdy dowództwo batalionu przejął porucznik Marian Szulc, Marian Kasprzak organizował i następnie prowadził kancelarię kompanii, a później batalionu.

Był także odpowiedzialny za założenie połączeń telefonicznych kancelarii z pozostałymi oddziałami w terenie. W lutym 1919 r. brał udział w walkach o Rawicz na odcinku Słupia-Miejska Górka. Gdy walki ustały, Marian Kasprzak został wcielony do dawnego batalionu jutrosińskiego, który stał się III batalionem 11 Pułku Strzelców Wielkopolskich, a później 69 Pułkiem Piechoty Wielkopolskiej. Wziął później udział w wojnie polsko-bolszewickiej, walcząc m.in. pod Wilnem.

Z wojska został zwolniony we wrześniu 1921 r. w stopniu sierżanta. Od października do grudnia 1921 r. był członkiem Zarządu Spółdzielni „Rolnik” w Sępolnie, a od 1922 do 1939 r. pracował w Centrali Rolników S.A. w Poznaniu, gdzie był kierownikiem działu. W 1925 r. i w 1927 r. odbywał ćwiczenia wojskowe w 57 Pułku Piechoty Wielkopolskiej (dawnym 3 Pułku Strzelców Wielkopolskich) w Poznaniu. W 1935 r. wziął ślub z Wandą Pepińską.

Pół roku po wybuchu II wojny światowej, w lutym 1940 r. został wysiedlony do Ostrowca Świętokrzyskiego. Od kwietnia 1940 r. pracował jako kierownik działu zaopatrzenia w ziemniaki, w firmie zajmującej się dostawami żywności w Krakowie. W firmie tej pracowała również żona Wanda i jej siostra Jadwiga Opielińska. W tym czasie pomagał wielu Polakom. Od 1945 r. do 1946 r. pracował w „Społem” w Krakowie, od 1946 r. do 1949 r. - w Małopolskiej Spółce Handlowej Kraków oddział w Poznaniu, a od 1949 r. do 1965 r. w Wojewódzkim Związku Gminnych Spółdzielni w Poznaniu. 31 marca 1965 r. przeszedł na zasłużoną emeryturę.

W 1932 r. otrzymał Medal Niepodległości, w 1957 r. - Odznakę „Zasłużony działacz ruchu spółdzielczego”, w 1959 r. - Wielkopolski Krzyż Powstańczy, w 1968 r. - Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, w 1980 r. - Odznakę Honorową „Za zasługi w rozwoju województwa poznańskiego”, a w 1991 r. - Krzyż za udział w wojnie 1918-1921 oraz wieloma innymi. Marian Kasprzak zmarł 7 marca 1995 r., a jego żona Wanda Kasprzak - 26 czerwca 1993 r. i spoczywają na cmentarzu junikowskim w Poznaniu, w Kwaterze Powstańców Wielkopolskich.

Cześć i Chwała naszym bohaterom!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto