Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mówimy stop dopalaczom!

Marcin Szyndrowski
Specjaliści biją na alarm. Dopalacze zbierają coraz bardziej tragiczne żniwa. Czy można powstrzymać ten proces? Podejmujemy próbę!

Wciąż z różnych regionów Polski docierają do nas informacje o młodych ludziach, którzy umierają po zażyciu dopalaczy. W powiecie krotoszyńskim niestety też mamy ofiary dopalaczy. Choć w naszym regionie nie funkcjonują sklepy, w którym można nabyć dopalacze, to nie oznacza to, że jesteśmy wolni od tego problemu. Trudno o dokładne statystyki zdarzeń związanych z zażyciem dopalaczy, ponieważ są one klasyfikowane jako zdarzenia związane ze środkami odurzającymi. – W roku bieżącym KPP w Krotoszynie ujawniła 20 przypadków posiadania narkotyków. W ub. roku było to 35 przypadków – informuje Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

Postępowania dotyczące wprowadzania do obiegu środków zastępczych są prowadzone wspólnie z Sanepidem, Gminną Komisją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i terapeutami uświadamiające szkodliwość środków zastępczych . – Dopalacze zagrażają życiu i zdrowiu każdego człowieka, który weźmie te substancje. Trzeba też powiedzieć, że nie tylko utrata zdrowia i życia wchodzi w grę, ale również wszystkie skutki charakterystyczne dla narkotyków. Są to skutki społeczne i psychologiczne – mówi Piotr Szczepaniak.

Wbrew pozorom zdobycie w Krotoszynie narkotyków czy też dopalaczy nie stanowi żadnego problemu. Ich skład i pochodzenie są zupełnie nieznane i bardzo często łączone są w nich substancje tworzące śmiertelnie niebezpieczne w skutkach mieszanki. W przypadku przedawkowania takich środków niestety lekarze mogą być bezradni.

Od dłuższego już czasu, nie tylko w Krotoszynie, ale również w innych częściach powiatu dostępna jest substancja psychoaktywna tzw. kryształ. Jest on dopalaczem z silną dawką zanieczyszczonego mefedronu, który jest substancją nielegalną. Niestety mało znany kryształ zebrał już w powiecie pierwsze żniwo. Po jego zażyciu samobójstwo popełniła młoda dziewczyna. Były również próby samobójcze.

– Na początku go przyjmujesz i czujesz stan euforii, który jednak szybko się kończy. W pewnym momencie następuje kryzys, boli mocno głowa, pojawiają się palpitacje serca, nudności, sztywność mięśni, zaburzenia pamięci i koncentracji. Bardzo groźne są silne ataki paniki, halucynacje i paranoja. Człowiek zupełnie traci kontrolę nad sobą. Może być jeszcze gdy przyjmuje się go z innymi narkotykami i alkoholem – tłumaczył w jednym z wywiadów Krzysztof Manista, pedagog i socjoterapeuta z Krotoszyna.

Dopalacze mogą spowodować nieodwracalne szkody dla organizmu i zabić. Trzeba zaznaczyć, że narkotyki i dopalacze to substancje, które trują organizm. Jeżeli byśmy wiedzieli, że ktoś nam podaje muchomora sromotnikowego to byśmy go nie zjedli, bo wiemy, że możemy umrzeć. Nie zjemy go bo wiemy o jego działaniu i nie spożyjemy tej trucizny. Dopalacze to też trucizna. Dlaczego młodzi biorą dopalacze?

Z naturalnej w tym wieku potrzeby eksperymentowania, ciekawości, pod wpływem innych osób aż po ważne aspekty społeczne i psychologiczne. Dopalacze są łatwo dostępne, a ciekawość młodego człowieka i chęć przeżycia wspólnej przygody ze swoimi znajomymi zachęca do spróbowania. Aspekt społeczny jest związany z rozwojem młodego człowieka. Etap poszukiwania swojej drogi życia, konieczność przystosowania się do pełnienia nowych ról społecznych, oczekiwania społeczeństwa i sam okres dojrzewania przyczyniają się w wielu wypadkach do niekorzystnych dla zdrowia oddziaływań, sięgania po dopalacze. Przyczyna sięgania młodych ludzi po dopalacze ma również podłoże rodzinne. Brak akceptacji ze strony najbliższych, brak poczucia bezpieczeństwa, brak zrozumienia i wsparcia. To one często są powodem brania dopalaczy. Podłoże psychologiczne ujawnia niedojrzałość emocjonalną, nieadekwatny obraz samego siebie, brak umiejętności radzenia sobie z własnymi emocjami.

Dlatego w Krotoszynie musi powstać codziennie dostępne Centrum Profilaktyczne. – Miałoby się ono mieścić w pustych pomieszczeniach na ul. Młyńskiej. Codzienne dyżury terapeuty i psychologa, a nie jak do tej pory dwa razy w tygodniu w punkcie. Obecnie mamy pod opieką ponad 60 młodych ludzi w przedziale 16-24 lat i nasze działania chcemy skoncentrować na pomocy młodzieży. Pomagamy i jesteśmy skuteczni, ale to kropla w morzu potrzeb. Jesteśmy w fazie projektowania. Liczymy na wsparcie miasta. Przychylność radnych i pozytywna opinia Gminnej Rady Sportu co do wykorzystania pomieszczeń jest – puentuje Krzysztof Manista.

Także my postanowiliśmy razem z mecenasami: Urzędem Miasta i Gminy Krotoszyn, Starostwem Powiatowym oraz partnerami: Galerią Krotoszyńską, firmą Gabi-Plast i Bankiem Spółdzielczym w Krotoszynie wyjść naprzeciw młodym ludziom, którzy często nie zdają sobie sprawy z powagi skutków zażywania dopalaczy. Niejednokrotnie ignorują akcje profilaktyczne i tłumaczą, że problem uzależnienia ich nie dotyczy. Inni, którymi kieruje ciekawość decydują się na zażycie dopalaczy. Niestety ten jeden raz może mieć dla nich ogromne konsekwencje zdrowotne. Dlatego też dzięki naszym partnerom oraz mecenasom do szkół gimnazjalnych trafił komiks „Mocarz”, który przestrzega przed skutkami sięgania po dopalacze. Ponadto jeżeli zauważymy coś niepokojącego w zachowaniu swojego kolegi, sąsiada, czy też dziecka, nie bójmy się reagować.

*****

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto