Organizatorem turnieju był miejscowy klub zapaśniczy KS Gwiazda Bydgoszcz, który stanął na wysokości zadania. Sam turniej odbywał się zgodnie z reżimem sanitarnym bez udziału publiczności. Dla zainteresowanych był dostępny jednak kanał YouTube, gdzie można było oglądać walki i w ten sposób wspierać swoje ekipy i zapaśników w kategorii U-15. Zawody zostały dofinansowane ze środków Ministerstwa Sportu.
Warto zaznaczyć, że Ogólnopolski Młodzieżowy Turniej Zapaśniczy Bartnicki Cup zorganizowano w ramach obchodów 100-lecia KS Gwiazda Bydgoszcz - klubu, który jest dobrze znany na arenie polskich zapasów. Klub sportowy Gwiazda Bydgoszcz to najstarszy klub w mieście, założony 25 kwietnia 1920 roku. Od roku 1926 można powiedzieć, że Gwiazda stała się klubem wielosekcyjnym. Od tego momentu część zapaśnicza należy do jednej z czterech sekcji, na jakie składa się klub. Zawodnicy bydgoskiego klubu osiągają bardzo wysokie wyniki zarówno w kraju, jak i na świecie. Klub może pochwalić się swoim byłym wychowankiem - Bartłomiejem Bartnickim
(olimpijczykiem z Aten - 2004 r. oraz Pekinu - 2008 r.).
Tyle krótkiego wstępu. Wróćmy do zawodów, które stały na bardzo wysokim poziomie. Na turnieju w drużynie Bloczek Team Pelpin znależli się zapaśnicy LKS Ceramika Krotoszyn w składzie: Mikołaj Adamczewski, Hubert Krzyżański i Jakub Kasprzak, którzy dali fenomenalne walki doprowadzając zespół do 3. miejsca w ostatecznej klasyfikacji. - Turniej był pierwszą okazją do przetarcia się po długiej przerwie spowodowanej pandemią. Walki stały na wysokim poziomie, a rywalizacja toczyła się o każdy punkt. Wszyscy nasi zawodnicy pokazali prawdziwą klasę bo charakteru i woli walki im nie brakowało. Na pochwałę zasługuje z pewnością Mikołaj Adamczewski, który w ostatniej grupie przynajmniej dwukrotnie decydował o losach wyniku - mówi trener naszych zapaśników Maciej Oprysiak.
Drugie miejsce w turnieju zajęła ekipa ZTS Sokół Lublin, a pierwsze miejsce zgarnął team ULKS Tęcza Środa Wlkp., gdzie z kolei mogliśmy podziwiać walki podopiecznych trenera Rafała Patalasa z UKS Olimpijczyka Sulmierzyce. Walki Szymona Gibasiewicza i Przemysława Wiznera pokazały, że szkolenie idzie w dobrą stronę, a zapaśnicy są coraz lepsi w swoim fachu. - Zapaśnicy Olimpijczyka wszystkie swoje walki wygrywali. Byli z pewnością mocnym punktem w drużynie. Gratuluję oczywiście osiągniętych wyników - mówi Rafał Patalas, trener UKS Olimpijczyka Sulmierzyce.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?