Polscy kibice zapasów byli świadkami kilku medali polskich zawodników na Mistrzostwach Świata w Paryżu. Bardzo bliski zdobycia krążka był kolejny wychowanek krotoszyńskich zapasów – Mateusz Filipczak, który walczył w kat. 97 kg. Po pokonaniu reprezentanta Dominikany nasz zawodnik awansował bowiem do 1/8 finału. Tam niestety przegrał z Abdulrashidem Sadulaevem przez przewagę techniczną, który jednak piął się w górę i umożliwił kolejną walkę Filipczakowi. Kubańczyk – Salas Perez okazał się bardzo wymagającym rywalem.
Filipczak walczył bardzo dobrze i walka była mocno wyrównana. Przewaga zawodników nie była wysoka i o wygranej zdecydował tak naprawdę czas. Filipczak minimalnie przegrał stosunkiem 3:4. Swoją postawą jednak nasz zawodnik udowodnił, że nie przez pomyłkę był brany pod uwagę w olimpijskim starcie w Rio de Janeiro. Teraz z pewnością będzie brany pod uwagę w kolejnych igrzyskach.
Robert Baran w kat. 125 kg niestety odpadł już na początku turnieju. W walce kwalifikacyjnej musiał uznać wyższość reprezentanta Kirgistanu, z którym przegrał 6:8. Robert jednak wciąż jest jednym z najlepszych ciężkich, polskich zapaśników. Pod koniec sierpnia organizacja United World Wrestling zaktualizowała swoje rankingi. W zestawieniu podobnie jak przed miesiącem znalazło się trzech reprezentantów Polski. Zbigniew Baranowski i Robert Baran awansowali w zestawieniu, natomiast Magomedmurad Gadzhiev utrzymał swoją pozycję.
Nas najbardziej interesuje oczywiście Robert. Nasz olimpijczyk z Rio de Janeiro nie spoczął na laurach i wciąż pokazuje, że poważnie myśli juz o kolejnym starcie na igrzyskach. Ma oczywiście odpowiednie predyspozycje, a kolejne poolimoijskie turnieje zalicza na piątkę z plusem.
W wadze do 125 kg nasz zapaśnik zaliczył awans o dwa oczka. Robert obecnie znajduje się na ósmej pozycji. W rankingu na pierwszym miejscu utrzymał się mistrz Europy – Turek Taha Akgul, który wyprzedza brązowego medalistę europejskiego czempionatu, Geno Petriaszwiliego z Gruzji oraz Ukrainca, Alena Zasiejewa. Pozycja ta z pewnością będzie rosła, bo Robert jest bardzo sumiennym i ciężko pracującym na sukces zawodnikiem.
Nowy Folwark (woj. wielkopolskie). We wsi Nowy Folwark trwa wyścig z czasem, aby miejscowa szkoła była gotowa na przyjęcie uczniów z początkiem roku szkolnego. Nawałnica zniszczyła tam dach i zrównała z ziemią boisko sportowe. Szkody wyceniono na pół miliona złotych. Już wiadomo, że teraz nie uda się wyremontować boiska, ale dyrektor szkoły zapewnia, że budynek szkoły będzie nadawał się do użytku i 4 września dzieci będą mogły bezpiecznie wejść do klas.
center>
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?