Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Max-Pol wizytówką Krotoszyna. Sezon zniczowy w pełni. ZDJĘCIA

Małgorzata Krupa
Max-Pol wizytówką Krotoszyna
Max-Pol wizytówką Krotoszyna
Max-Pol już ponad rok działa w Krotoszynie. Jest jedną z najprężniejszych firm w powiecie krotoszyńskim. Teraz zakład pracuje na pełnych obrotach - zniczowy sezon w pełni

Max-Pol dopiero od niedawna kojarzony jest z Krotoszynem. Przez ponad dwadzieścia lat swoją siedzibę miał na obrzeżach Rozdrażewa. Tam znajdowały się biura, hala produkcyjna i magazyn. Z czasem miejsca zaczęło brakować, nie starczały nawet wynajmowane w Krotoszynie magazyny. Rozbudowa była niemożliwa, zostało więc jedno: budowa nowego zakładu.

Wizytówka przy wjeździe do Krotoszyna

- Zależało nam na dogodnej lokalizacji. Miejsce przy ul. Koźmińskiej w Krotoszynie okazało się bardzo dobre. Decyzja o rozpoczęciu inwestycji podjęta została w 2007 r. - opowiada Andrzej Czajka, właściciel firmy Max-Pol.

Początki nie były łatwe. Drobna, ale istotna zmiana w planie zagospodarowania przestrzennego (dotycząca konta nachylenia dachu) - trwała ponad rok. Prace budowlane rozpoczęły się jesienią 2008.

- To było w trudnym momencie, kiedy oficjalnie podano informację o światowym kryzysie. Część banków wycofała się wówczas z finansowania naszego przedsięwzięcia. Wtedy zdecydowaliśmy, że inwestycja podzielona zostanie na dwa etapy - mówi Jarosław Bzdęga, dyrektor ds. handlowych w firmie Max-Pol.

Etap pierwszy to budowa całego obiektu i otwarcie magazynu. Etap drugi to przeniesienie biur (1 marca 2012) i otwarcie hali produkcyjnej (1 lipca 2012).

- Zależało nam, żeby pieniądze zostały tutaj. Dlatego większość prac związanych z tą inwestycją wykonały firmy z powiatu krotoszyńskiego. Jestem członkiem zarządu Cechu Rzemiosł Różnych w Krotoszynie i zależy mi, żeby to środowisko jak najwięcej korzystało - podkreśla Andrzej Czajka. - Na żadnej z tych firm się nie zawiedliśmy.

Nowe = nowoczesne

Ta inwestycja zmieniła bardzo dużo. Wraz z budową nowej siedziby firmy Max-Pol udoskonalono park maszynowy (kupiono np. nowe zalewarki do wkładów), wprowadzono nowe technologie. Na uwagę zasługuje zwłaszcza jedna, na którą udało się pozyskać dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. To technologia odzysku ciepła.

- Ta energia, która w zakładzie w Rozdrażewie uciekała do atmosfery, teraz jest wykorzystywana np. do ogrzewania wody i pomieszczeń - mówi właściciel. - To nowoczesne i unikalne w tej branży rozwiązanie, pozwalające na sporą oszczędność energii.

Ponad czterysta wzorów

Aktualnie Max-Pol pracuje pełną parą. Trwa sezon - wszak 1 listopada już za niespełna dwa tygodnie. Oprócz stałych klientów, którzy przez cały rok zaopatrują się w znicze i wkłady tej firmy - pojawia się tu coraz więcej osób, które zniczami handlują jedynie w końcówce października. Mają z czego wybierać. W ofercie tej firmy znaleźć można prawie 400 różnych wzorów. W tym sezonie nie ma jednego zdecydowanego faworyta. Największą popularnością cieszą się znicze średnie. Niektórzy właśnie teraz decydują się na zakup zniczy o większych gabarytach - aby 1 listopada na grobie postawić coś okazalszego niż zwykle. Nowością są znicze ze szkła alabastrowego (szkło barwione w masie smugami). Nie mniejszą niż w poprzednim sezonie popularnością cieszą się znicze ze szkła spękanego.

- Równie ważne są wkłady. Ostatnio rozszerzyliśmy ich gamę. W swojej ofercie mamy zarówno wkłady parafinowe, jak i olejowe (z olejem palmowym, uważane za produkt proekologiczny) - wylicza Jarosław Bzdęga.

Zakład pracy chronionej

W ciągu roku w firmie Max-Pol pracuje ok. 200 osób. W sezonie liczba ta wzrasta do 270. Ponad połowa załogi to osoby niepełnosprawne, z różnym stopniem niepełnosprawności. Max-Pol jako zakład pracy chronionej (ZPCHR), musi spełnić szereg wymogów, do których nie muszą dostosowywać się przedsiębiorstwa na otwartym rynku pracy. Przepisy w tym zakresie ciągle się zmieniają i to na niekorzyść ZPCHR. Posłowie chcą ograniczyć dofinansowanie, nie licząc się z tym, że wtedy pracę zaczną tracić ci, którzy na zatrudnienie w zwykłych firmach nie mają szans.

- Tu pracują osoby chore. Mają u nas nie tylko pracę i wynagrodzenie, ale i inne świadczenia: opiekę pielęgniarską, dodatkowy urlop, zwrot kosztów leczenia i zakupu leków, dofinansowanie do turnusów rehabilitacyjnych. Ta praca jest nie tylko źródłem utrzymania dla nich i ich rodzin, ale także czymś nadającym ich życiu sens. Gdy taka osoba straci pracę, to straci nie tylko źródło dochodu. Zacznie znów chorować. Nie mając pieniędzy - nie wykupi lekarstw. Do tego może dojść utrata wiary w siebie, a nawet załamanie psychiczne. Ci, którzy tam na górze podejmują decyzje, nie mają pojęcia, z czym one się wiążą - mówi Andrzej Czajka.

Każdy z pracowników firmy Max-Pol traktowany jest jak członek wielkiej rodziny. Szefowie znają historię każdego z nich i żadnego nie chcieliby zwalniać przez to, że przepisy okazały się dla firmy niekorzystne.

Firma doceniona
Przez 25 lat istnienia, Max-Pol wielokrotnie był doceniany i nagradzany za swoją działalność. Ma na swoim koncie nagrodę "Hit Wielkopolski", tytuły "Przedsiębiorstwo Fair Play" i "Najlepsze w Polsce". Andrzej Czajka jako pierwszy przedsiębiorca z powiatu krotoszyńskiego został uhonorowany nagrodą "Krotoszyński Dąb" w kategorii gospodarka. W roku 2012 został laureatem konkursu "Przyjazny pracodawca subregionu kaliskiego"

Po godzinach

Max-Pol znany jest nie tylko ze swojej działalności produkcyjnej. Ma nie tylko ugruntowaną markę na rynku zniczy. Znany jest też jako promotor sportu wśród dzieci.

- Firma jest głównym sponsorem UKS Doliwa Rozdrażew. Środowisko rozdrażewskie zawsze było mi bliższe od innych. Są to udane działania, korzysta z nich młodzież, która osiąga coraz lepsze wyniki w swoich dyscyplinach: piłce ręcznej i tenisie stołowym. Jestem wiceprezesem tego klubu - mówi Andrzej Czajka. - Działam też w Kurkowym Bractwie Strzeleckim w Rozdrażewie i jestem jego prezesem. Jestem też członkiem zarządu Cechu Rzemiosł Różnych w Krotoszynie.

Warto wspomnieć, że podczas niedawnej uroczystości 60-lecia krotoszyńskiego Cechu Andrzej Czajka odznaczony został Złotą Odznaką im. Jana Kilińskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto