Kierowcy autobusów komunikacji miejskiej w Krotoszynie skarżą się na mieszkańców, którzy parkują na przystankach. Utrudnia to, a czasem nawet uniemożliwia kursowanie autobusów.
Takie praktyki są nagminne przy ulicy Floriańskiej. Po skargach MZK na jezdni wymalowano tam zygzaki oznaczające strefę parkowania autobusów. Uczulono też policjantów, by karali parkujących tam kierowców.
Czytaj także: Policjant ukarany
Okazało się jednak, że przepisy łamią też sami policjanci. W Rozdrażewie koło Krotoszyna policjant zaparkował radiowóz w zatoce autobusowej i poszedł. Autobus musiał czekać, aż wróci i odjedzie. Kierowca MZK poskarżył się na funkcjonariusza.
Włodzimierz Szał, rzecznik krotoszyńskiej komendy twierdzi, że "policjant z radiowozu wykonywał w tym czasie czynności służbowe: doręczał wezwanie i rozpytywał osoby".
Czytaj także: Policjant, który zginął w wypadku był pijany
– Czynności te nie wymagały naruszenia przepisów ruchu drogowego – przyznaje Szał. – Policjant może zatrzymać się w miejscu niedozwolonym, ale musi mieć włączone sygnały, co najmniej świetlne. Funkcjonariusze mogą tak parkować na przykład podczas interwencji.
Rzecznik dodał, że radiowozy bez uruchomionych sygnałów świetlnych lub dźwiękowych, muszą przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Zapowiedział też mandat dla policjanta za złe parkowanie. - Policjant zostanie ukarany mandatem w wysokości 100 złotych - powiedział.
Czytaj także: Złe obyczaje w krotoszyńskiej policji
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Parada Motocyklistów w Łodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
