Kto posprząta ten bałagan?

Do naszej redakcji zgłosiła się mieszkanka Krotoszyna, która poinformowała nas o bardzo nieciekawej sytuacji na dwóch ulicach w mieście.

Przepełnione kontenery
Mieszkanka zgłosiła nam problem przepełnionych pojemników na niepotrzebną odzież.– Zobaczcie, koło cmentarza stoją te kontenery, walają się te rzeczy koło nich – apelowała zdenerwowana mieszkanka.

Co jest z firmą?
Udaliśmy się we wskazane miejsce. Po przybyciu okazało się, że przy skrzyżowaniu ulic: Wincentego Witosa oraz Raszkowskiej stoją cztery kontenery. Obok nich faktycznie znajdowało się sporo rzeczy, a kontenery nie domykały się z przepełnienia. Dodać należy, że na kontenerach znajduje się napis: – Pojemnik obsługuje firma poruszająca się samochodem Mercedes Atego – plandeka o numerach (…) W przypadku wybierania przez inne samochody prosimy o informacje – możemy wyczytać. Poniżej znajduje się numer policji, a w miejscu gdzie powinna widnieć rejestracja obszar jest zamazany. Zadzwoniliśmy również pod podany numer kilkukrotnie. –Osoba, do której dzwonisz ma wyłączony telefon, bądź jest niedostępna – usłyszeliśmy automat w słuchawce.

Gmina sobie poradziła
Zadzwoniliśmy w tej sprawie do Urzędu Miejskiego w Krotoszynie. – My z tym doskonale sobie poradziliśmy. Nakazaliśmy zlikwidować kontenery jeśli stały na naszym terenie. Ta firma zabrała to. Były też drastyczniejsze przypadki, że sami musieliśmy to zabrać do magazynów, skąd później ta firma zmuszona była to odebrać – wyjaśnił Michał Kurek, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Krotoszynie.

W dobrej wierze...
Naczelnik Michał Kurek dodał również, że kontenery były stawiane w innych miejscach po ich interwencji. Z biegiem czasu coraz mniej podmiotów było zainteresowanych zostawianiem ich na własnych terenach.
Dlaczego jednak nikt tego nie odbiera? Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że często zmieniały się firmy, które miały się tym zajmować lub ich właściciele, a rzeczy, które ktoś zostawił w dobrej wierze dla potrzebujących zostały...
Nie wiadomo czy będą się one do czegokolwiek nadawały. Przypomnijmy, że w momencie kiedy tam byliśmy padał deszcz, który na pewno miał na nie negatywny wpływ i raczej nikt nie chciałby nosić przemoczonych i zniszczonych ubrań.

"Jak się robi czekoladę"

ŚDM 2016: