Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Kubik zajął IV miejsce w Ultramaratonie Piękny Zachód [ZDJĘCIA]

Łukasz Cichy
Łukasz Cichy
arch. Krzysztofa Kubika
Krzysztof Kubik wziął udział w Pucharze Polski w Ultramaratonach Kolarskich 2020. W imprezie pn. "Piękny Zachód" przejechał non stop 550 km. Zajął tam wysokie, czwarte miejsce z czasem 20 h i 18 min..

Ultramaraton wystartował w Niesulicach obok Świebodzina, a zawodnicy przez Bolesławiec i Złotoryję przeze Kaczorów, Karpacz i Szklarską Porębę oraz Świeradowo Zdrój wrócili do Niesulic.

- Trasa była bardzo ciężka, mająca w sobie największe i najcięższe okoliczne podjazdy pod Przełęcz Kowarską, pod górny Karpacz oraz Zakręt Śmierci w Szklarskiej. Warunki także nie sprzyjały osiąganiu najlepszych wyników, od samego startu kolarzom towarzyszyły deszcz i silny wiatr. Deszcz to także mało powiedziane, na trasie, już w okolicach górskich prawie wszystkich napotkała bardzo silna i niebezpieczna burza, także oprócz oberwania chmury były jeszcze szalejące pioruny. W nocy troszeczkę pogoda się uspokoiła, ale za to temperatura spadła z około 15-20 stopni do zaledwie 5*C, przemoczeni kolarze zaczęli po prostu marznąć - poinformował nas Krzysztof Kubik, krotoszyński uczestnik ultramaratonu.

Krzysztof Kubik jednak bardzo dobrze poradził sobie z takimi warunkami atmosferycznymi, bez żadnych problemów i kłopotów dotarł do mety i otarł się o podium.

- Grunt to dobre przygotowanie sprzętu, regularne przeglądy napędu i ogumienia. W takich warunkach zamakają także baterie, powerbanki i lampki. Nie obyło się bez chwili stresów, ale w sumie do samej mety wszystko działało tak jak powinno. Czuję wielki niedosyt ponieważ podium było na wyciągnięcie ręki - dodał.

Do cyklu imprez liczą się cztery dystanse: Pierścień Tysiąca Jezior - 610 km, Piękny Wschód - 510 km, BBT - 1008 km oraz Piękny Zachów - 550 km. W całym cyklu Pucharów Polski Krzysztof Kubik zajął piąte miejsce.

-Miałem szansę na podium, ale ze względu na słabszy występ na „Pięknym Wschodzie” spadłem i dwa oczka mniej, nie udało mi się już do końca odrobić tej straty. Jednak z wyniku jestem bardzo zadowolony, jak na debiut - na początku roku brałbym ten wynik w ciemno. Przede mną jeszcze trzy krótsze wyścigi z cyklu Via Dolny Śląsk, gdzie również walczę o generalkę. Sezon przesunął się z wiosny na jesień - zakończył Krzysztof Kubik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto