Krzysztof Kubik: Sport i rowery z dala od polityki. Liczy się dobro mieszkańców.

Byłeś jednym z pomysłodawców wprowadzenia Krotoszyńskiego Roweru Miejskiego, jednak w innej formie, niż to było rok temu. Czy obecnie realizowany projekt jest zbliżony lub podobny do Twojego pomysłu?
- Tak, przychodząc do burmistrza z tym pomysłem myślałem o profesjonalnym systemie wypożyczania rowerów. Firma Roovee jest nowa na rynku, ale jestem pełen nadziei, że wszystko będzie dobrze, a mieszkańcy Krotoszy-na i nie tylko, będą się mogli cieszyć z ładnych i sprawnych rowerów.
Jak oceniasz Krotoszyński Rower Miejski, który ma powstać?
- Jestem pozytywnie nastawiony po rozmowach z przedstawicielami firmy Roovee. Zapowiada się bardzo dobrze i profesjonalnie. Wypożyczenia są szybkie i intuicyjne. Wystarczy mieć smartfona i można jechać. Do dogadania pozostają szczegóły, ale jednocześnie tak ważne rzeczy jak umiejscowienie stacji oraz opłaty za wypożyczenie albo ich brak.
Frekwencja na spotkaniu nie była wysoka, czy to zwiastuje małe zainteresowanie projektem Krotoszyński Rower Miejski?
- Frekwencja faktycznie była słaba. Urzędnicy, radni i kilku znajomych. Nie odbierałabym jednak tego jako negatywne podejście do Rowerów Miejskich. Na stronie facebooko-wej Krotower wielu ludzi obejrzało transmisje live i reportaże ze spotkania żywo komentując. Jestem przekonany o słuszności pomysłu Kroto-szyńskiego Roweru Miejskiego.
Jesteś administratorem strony Krotoszyński Rower Miejski na portalu społecznościowym Facebook, co zamierzasz z nią zrobić? Przypomnijmy, że ma ona już 615 polubień.
- Tak to prawda. Strona na FB ma już kilka lat, dużo aktywności i reakcji. Obecnie dopasowuję ją do naszego Krotoweru razem z przedstawicielami firmy Roovee. Zaoferowałem też burmistrzowi współpracę i wykorzystanie tej strony do celów informacyjnych i promocyjnych KRM. Czekam teraz oczywiście za odpowiedzią burmistrza.
W jaki sposób mógłbyś się w ten projekt zaangażować?
- W wielu miastach Polski przy Urzędach działają rożnego rodzaju aktywiści. Mi bliskie sercu są rowery i w każdym momencie z chęcią swoją wiedzą i doświadczeniem pomogę oraz doradzę.
Czyli zapowiadasz chęć współdziałania w sprawie KRM?
- Burmistrz dostał już taką deklarację. Od lat moje podejście się nie zmienia: sport i rowery z dała od polityki. Liczy się dobro mieszkańców.

+++