Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Kubik odszedł z PiS-u. Senator: nie będę komentować faktu rezygnacji

Łukasz Cichy
W latach 2015-2018 Krzysztof Kubik (z prawej) był asystentem społecznym Senatora RP Łukasza Mikołajczyka (z lewej)
W latach 2015-2018 Krzysztof Kubik (z prawej) był asystentem społecznym Senatora RP Łukasza Mikołajczyka (z lewej) Łukasz Cichy
Krzysztof Kubik, znany działacz Prawa i Sprawiedliwości, opuścił szeregi partii. O swoim odejściu poinformował na portalu społecznościowym Facebook.

Krzysztof Kubik, znany działacz Prawa i Sprawiedliwości w powiecie krotoszyńskim, opuścił szeregi partii. O swoim odejściu poinformował na portalu Facebook.

Opublikował on treść pisma o rezygnacji, które opatrzył dość długim komentarzem. - Po prawie 10 latach politycznej działalności w PiS nadszedł czas na pożegnanie. Przyszedłem do partii w prawdopodobnie jej najgorszym czasie, przy największej nagonce na jej członków i polityków oraz najniższych sondażach po przegranych wyborach. Odchodzę gdy „święci” triumfy i ma niezłe sondaże - pisze Kubik.

Po wielu przemyśleniach, wydarzeniach i działań różnych ludzi Kubik stwierdził, że jego czas w tej partii dobiegł końca. Nie wystartuje również w najbliższych wyborach samorządowych i jest to jego osobista decyzja. _- Wielokrotnie gdy publicznie i na zebraniach partyjnych wyrażałem swoje zdanie na temat różnych głosowań popełnianych przez naszych parlamentarzystów grożono mi wyrzuceniem z partii - nie było dyskusji z tym co jest słuszne, słuszny był głos partii. Nie zgadzam się z wieloma działaniami obecnie rządzącej partii, rozmijamy się w kilku różnych aspektach: odrzucenie zmiany projektu budżetu i budowy obwodnicy Krotoszyna; rozdawnictwo pieniędzy w aż takim wymiarze (w tym nierobom); podnoszenie podatków i tworzenie nowych (opłata paliwowa etc.); katastrofa smoleń-ska to katastrofa (bez dowodów nie można mówić o zamachu); wymiana dotychczasowych doświadczonych kadr na niekoniecznie wykwalifikowanych znajomych; wg. mnie niekorzystne zmiany w kodeksie pracy (nadgodziny, urlop). Mógłbym tego wymienić myślę, że dużo więcej, ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Nie jestem w stanie zaakceptować narzucania mi i „nam” swojego zdania i nie liczenie się z głosami lokalnych członków partii. (Zakładam, że narracja w obronie będzie taka, że teraz to dopiero panuje pełna zgodność, ale uwierzcie mi na słowo) - _tłumaczył na portalu Krzysztof Kubik.

Post wywołał sporo kontrowersji. Jedni gratulują mu słusznej decyzji, inni zaś - ze środowiska PiS-u - mimo „subiektywnej opinii” podziękowali mu za lata współpracy.

Zapytaliśmy go o powód tej decyzji. - Wiele z poglądów jest mi wciąż bliskie. To się nie zmienia. Nie przechodzę z PO do PiS, jak pani Kalak ani odwrotnie (startowała w ostatnich wyborach z list PO). Dlaczego odchodzę? Pewnie usłyszycie, że dlatego, że nie dostałem stołka, dobrego miejsca na liście albo nie zaproponowano mi kandydowania na burmistrza lub, że brakuje mi pokory. Prawda jednak jest taka, jak w oświadczeniu, nie mogłem dłużej patrzeć na to jak wszyscy tam dają sobie wchodzić na głowę, a przynajmniej spora większość. Według mnie, powinno to inaczej wyglądać o czym mówiłem, wolę zatem odejść niż się kłócić, gdy argumenty nie docierają, to nie leży w mojej naturze - poinformował nas Krzysztof Kubik.

Krzysztof Kubik w latach 2010-2017 był sekretarzem zarządu powiatowego PiS-u, a w latach 2015-2018 - asystentem Senatora RP Łukasza Mikołajczyka. W 2010 r. (w wieku 19 lat) po raz pierwszy ubiegał się o się o mandat radnego Rady Miejskiej z list PiS-u uzyskując 10 głosów (0,23 proc.), nie uzyskując mandatu. W 2014 r. ponownie bezskutecznie ubiegał się o mandat zdobywając 100 głosów (11,98 proc. w okręgu).

W swym oświadczeniu odniósł się również do obecnych wyborów samorządowych w Krotoszynie. -Pod koniec 2017 roku Warszawa i Kalisz nie zezwoliły na przeprowadzenie wyborów wewnątrz naszych struktur przez „błędy” w rozliczeniach - wcześniej i do tamtej pory akceptując wszystkie raporty od skarbnika przy różnych innych okazjach. Narzucono nam „komisarza” z Ostrowa. Nie mieliśmy nic do gadania. Później narzucono nam i przywieziono w teczce kandydatkę na fotel burmistrza - Panią Kalak - napisał.

Wspomniał również o wyborach w pobliskim Kobylinie._ - Podobnie sprawa ma się w Kobylinie, gdzie postawiono na kogoś niezwiązanego z partią i samym Kobylinem, przez co ogromny „Szacun” dla Rafała Nowackiego, który postanowił kandydować na burmistrza z własnego komitetu! (Rafał na listach do powiatu nie miał nawet startować z „jedynki”) - _kończy Kubik.

Poprosiliśmy również o komentarz Senatora RP Łukasza Mikołajczyka, którego Krzysztof Kubik był asystentem.
-Szanowni Państwo. Decyzja o wstąpieniu w szeregi partii politycznej, jak również decyzja o wystąpieniu z tego typu organizacji ma charakter indywidualny i suwerenny. Zatem nie będę komentować faktu rezygnacji pana Krzysztofa Kubika z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości, albowiem jest to jego prywatna decyzja. Odniosę się jedynie krótko do uzasadnienia tej decyzji i to tylko w sprawach merytorycznych, a nie ocennych. Każde ugrupowanie polityczne w tworzeniu struktur lokalnych kieruje się zasadami, które muszą być przestrzegane. Rzeczą oczywistą jest też, przy zachowaniu zasad demokracji i transparentności, konieczność hierarchicznego sposobu podejmowania decyzji. Powody, dla których krotoszyńskie struktury zostały objęte zarządem komisarycznym zostały już wyjaśnione przy okazji wyznaczania komisarza i nie ma sensu powielać tego uzasadnienia. Doceniam wkład, jaki pan Krzysztof włożył w prace krotoszyńskiego Prawa i Sprawiedliwości oraz jego działania jako mojego asystenta. Nie będę jednak dyskutować z rozgoryczeniem i niezaspokojeniem osobistych ambicji Pana Krzysztofa. W strukturach PIS w powiecie krotoszyńskim mamy wiele lojalnych i ambitnych osób. Życzę Panu Krzysztofowi dalszych sukcesów sportowych oraz rozwoju osobistego i zaspokojenia wszystkich prywatnych ambicji w jego nowej formie aktywności, którą z pewnością podejmie nie chcąc być jedynie biernym
obserwatorem - poinformował nas Senator RP Łukasz Mikołajczyk.
__________________________________________________

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto